Naukowcy opracowali dwie metody, które mogą pomóc w walce ze schorzeniami degeneracyjnymi układu nerwowego. Choroby Alzheimera i Parkinsona to jedno z największych zagrożeń dla starzejących się społeczeństw Zachodu. W Polsce na parkinsona cierpi 60 – 80 tys. osób, na alzheimera zaś aż 400 tys. Co gorsza, te liczby w ciągu 20 lat mają się podwoić.
Dla ludzi cierpiących na choroby neurodegeneracyjne największym wrogiem jest czas. Obecnie marnuje się go zbyt wiele, bo sposoby wykrywania tych ciężkich schorzeń nie są doskonałe. Można m.in. zbadać genetyczną podatność na alzheimera i parkinsona czy zidentyfikować zmiany degeneracyjne mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego. W przypadku alzheimera dysponujemy również inwazyjną metodą wykrywania zmian w białkach obecnych w płynie mózgowo-rdzeniowym.
Naukowcy z amerykańskiej firmy Power3 Medical Products poszli o krok dalej: opracowali nieinwazyjne testy wczesnego wykrywania kilku chorób neurodegeneracyjnych naraz. Testy o nazwie NuroPro opierają się na analizie białek krwi.
400 tysięcy Polaków cierpi na chorobę Alzheimera. Do 2030 roku ta liczba może się podwoić
– Badania nad wykrywaniem patologicznych białek we krwi pacjenta prowadzone były od dawna, również przez naszych naukowców we współpracy ze szwedzkim Karolinska Institutet – mówi dr Tomasz Gabryelewicz z Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. – Dotychczas żadna z metod nie okazała się skuteczna.