Amerykanie: mamy plan podboju Marsa

Pierwsza amerykańska załoga wyruszy w stronę odległego globu w 2031 roku. NASA przedstawiła harmonogram misji na Marsa na konferencji w Houston w Teksasie.

Publikacja: 29.11.2007 20:41

Amerykanie: mamy plan podboju Marsa

Foto: NASA

Specjaliści wstępnie zakładają, że 30-miesięczna podróż tam i z powrotem na Czerwoną Planetę będzie wymagała statku kosmicznego o masie co najmniej 400 ton.

Pomysł takiej wyprawy zrodził się już dosyć dawno. Zielone światło zapalił prezydent Bush, który w styczniu 2004 roku zainicjował program powrotu do załogowych lotów na Księżyc do roku 2020 oraz – w nieokreślonym czasie – wypraw na Marsa.

Statek kosmiczny, który będzie w stanie dotrzeć na Czerwoną Planetę, zostanie zmontowany na ziemskiej orbicie. Do tego celu potrzeba od trzech do czterech rakiet nowej generacji. Prace konstruktorskie nad opracowaniem rakiet Ares V przystosowanych do wynoszenia w kosmos bardzo ciężkich ładunków są prowadzone intensywnie na zlecenie NASA.

Specjaliści ujawnili, że pierwsza misja marsjańska planowana jest na styczeń 2031 roku. Podróż z Ziemi na Marsa ma zająć od sześciu do siedmiu miesięcy. W kosmos wyruszy pojazd z napędem rakietowym na paliwo kriogeniczne nowej generacji.

Szacunkowy koszt misji – od 20 do 450 mld dolarów – przyprawia o zawrót głowy nawet największych optymistów w NASA. Dokument zaprezentowany na konferencji w Houston mówi jedynie o "najlepszej strategii", jaka zostanie zastosowana w planowanej misji międzyplanetarnej.

Lądownik z zaopatrzeniem oraz moduły mieszkalne byłyby dostarczone na Marsa osobno w grudniu 2028 lub w styczniu 2029 roku.

Po dotarciu na planetę załoga spędziłaby tam maksymalnie 16 miesięcy. Jedynym źródłem energii zdolnym do zapewnienia dostatecznej jej ilości przez tyle czasu będzie reaktor nuklearny. Niemożność uzupełniania zapasów sprawi, że załoga będzie musiała być praktycznie samowystarczalna. Wymagać to będzie od jej członków znakomitego przygotowania do obsługi urządzeń i ich naprawy w razie konieczności, a nawet wytwarzania nowych elementów.

Statek kosmiczny będzie wyposażony w system podtrzymywania życia pracujący w "obiegu zamkniętym", w którym zarówno woda, jak i powietrze będą wykorzystywane wielokrotnie. Na statku będzie też "zielona strefa" – miejsce do uprawy roślin. Astronauci będą musieli wykorzystywać warzywa i owoce podczas podróży i pobytu na Czerwonej Planecie. Ma to dwojaki cel – dostarczanie świeżych produktów żywnościowych i zapewnienie dobrego samopoczucia astronautów.

Zagwarantowanie pełnego bezpieczeństwa załodze to jedno z największych wyzwań, jakie stoją przed inżynierami. Przyznał to jeden z autorów projektu Bret Drake w rozmowie z siecią BBC. Najtrudniejszym zadaniem będzie zapewnienie wystarczająco skutecznej osłony przed silnym promieniowaniem kosmicznym, na jakie narażeni będą ludzie podczas lotu i pobytu na planecie. Osobne zagadnienie to zapewnienie pomocy medycznej. Będzie to wymagać instrumentów diagnostycznych i możliwości leczenia w przypadku chorób lub urazów.

NASA chce użyć stacji kosmicznej na Księżycu do przetestowania swoich pomysłów.

Specjaliści wstępnie zakładają, że 30-miesięczna podróż tam i z powrotem na Czerwoną Planetę będzie wymagała statku kosmicznego o masie co najmniej 400 ton.

Pomysł takiej wyprawy zrodził się już dosyć dawno. Zielone światło zapalił prezydent Bush, który w styczniu 2004 roku zainicjował program powrotu do załogowych lotów na Księżyc do roku 2020 oraz – w nieokreślonym czasie – wypraw na Marsa.

Pozostało 86% artykułu
Nauka
Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w 2024 roku. Kiedy wypada przesilenie zimowe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku