Australia kontra kraje Pacyfiku. "Myślicie o gospodarce, my o przetrwaniu"

Australia, Nowa Zelandia i 16 państw Pacyfiku w czwartek brały udział w Forum Wysp Pacyfiku organizowanym na wyspie Tuvalu. Deklaracja końcowa szczytu w kwestii walk ze zmianami klimatycznymi ma jednak słabszy wydźwięk niż ten, jaki chciały jej nadać wyspiarskie państwa. Powodem jest sprzeciw Australii - informuje CNN.

Aktualizacja: 16.08.2019 11:51 Publikacja: 16.08.2019 10:19

Australia kontra kraje Pacyfiku. "Myślicie o gospodarce, my o przetrwaniu"

Foto: AFP

Kraje Pacyfiku wzywają do jak najszybszej rezygnacji z wykorzystywania węgla w energetyce i stawiania ambitnych celów w kwestii redukcji emisji gazów cieplarnianych. W ubiegłym roku ONZ przyznało, że zmiany klimatyczne są "najpoważniejszym zagrożeniem dla życia, bezpieczeństwa i dobrostanu" mieszkańców państw Pacyfiku. W związku z podnoszeniem się poziomów mórz i oceanów wielu wyspom w tym rejonie świata grozi bowiem zniknięcie pod wodą.

Australia również doświadcza skutków zmian klimatycznych - kraj nawiedzają susze, pożary i powodzie. Aż 64 proc. Australijczyków uważa, że walka ze zmianami klimatu powinna być priorytetem tamtejszego rządu, jednak władze Australii bardzo powoli redukują uzależnienie energetyki i gospodarki kraju od paliw kopalnych. Powód? Węgiel jest drugim najważniejszym towarem eksportowym Australii.

Premier Australii Scott Morrison od lat wspierał lokalne górnictwo. W 2017 roku zaprezentował na forum parlamentu kawałek węgla w odpowiedzi na domaganie się przez opozycję szerszego korzystania przez Australię z odnawialnych źródeł energii. - To jest węgiel, nie bójcie się go, nic wam nie zrobi - mówił wówczas Morrison.

W czasie Forum Wysp Pacyfiku Australia wyraziła obiekcje co do proponowanej skali redukcji emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenia zużycia węgla i funduszy przekazywanych ONZ-owskiemu Zielonemu Funduszowi Klimatycznemu.

Opuszczając Forum premier Tuvalu Enele Sopoaga stwierdził, że przywódcy państw Pacyfiku "zrobili co w ich mocy". Potem cytował swoją wymianę zdań z Morrisonem w czasie Forum. - Wy martwicie się o swoją gospodarkę... Ja martwię się o ocalenie mieszkańców kraju - miał powiedzieć premierowi Australii.

Deklarację przyjętą przez uczestników Forum skrytykował też premier Fidżi Frank Bainimarama, który napisał na Twitterze: "Przyjechaliśmy razem, jako przedstawiciele narodów zagrożonych zniknięciem pod wodą, ale niestety ustaliliśmy przedłużenie status quo (...)".

"Rozwodniony język mówiący o klimacie ma swoje konsekwencje - takie jak zalane domy, szkoły, społeczeństwa i cmentarze naszych przodków" - dodał.

Premier Australii oświadczył z kolei, że jest odpowiedzialny przed obywatelami Australii.

Kraje Pacyfiku wzywają do jak najszybszej rezygnacji z wykorzystywania węgla w energetyce i stawiania ambitnych celów w kwestii redukcji emisji gazów cieplarnianych. W ubiegłym roku ONZ przyznało, że zmiany klimatyczne są "najpoważniejszym zagrożeniem dla życia, bezpieczeństwa i dobrostanu" mieszkańców państw Pacyfiku. W związku z podnoszeniem się poziomów mórz i oceanów wielu wyspom w tym rejonie świata grozi bowiem zniknięcie pod wodą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO