Prawo geodezyjne i kartograficzne przewiduje, że właściciele nieruchomości muszą na niej umieścić, w widocznym miejscu, tabliczkę z numerem porządkowym (art. 47b). Ich obowiązkiem jest również utrzymywanie tej tabliczki w należytym stanie. Warto podkreślić, że nie każda geodezyjnie wyodrębniona działka musi posiadać numer porządkowy – dotyczy to jedynie nieruchomości zabudowanych oraz tych, które są przeznaczone pod zabudowę (zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego).
Jakie zasady obowiązują przy nadawaniu numeracji nieruchomościom? Zależą one m.in. od tego, jak duża jest miejscowość, czy posiada ulice i place ze swoimi nazwami itp. Obowiązuje jednak ogólny wymóg, że każda nieruchomość powinna mieć jeden numer porządkowy. Tym samym numerem oznacza się również budynki położone na danej działce, nawet wtedy, gdy stanowią odrębny od gruntu przedmiot własności. Od tej generalnej zasady jest oczywiście kilka wyjątków – dotyczy to np. oznaczania nieruchomości, na której znajduje się więcej niż jeden budynek położony frontem do ulicy albo budynek stoi na więcej niż jednej działce. Również wtedy, gdy na nieruchomości znajduje się więcej budynków niż tylko ten przylegający do ulicy, to te położone w głębi oznacza się numerami porządkowymi z dodaniem liter alfabetu łacińskiego (a, b, c, d...), ale bez polskich znaków. Takiego sposobu oznaczania nie stosuje się jednak w przypadku budynków gospodarczych i magazynowych, które nie są przeznaczone na stały pobyt ludzi. Jeśli jednak właściciel nieruchomości złoży w urzędzie taki wniosek, można takie budynki oznaczyć jako np. 19a, 19b. Pozwala na to § 5 ust. 2 rozporządzenia (patrz podstawa prawna).
Sprawami tabliczek z nazwami ulic, jak również ustalaniem numerów porządkowych zajmują się urzędnicy gminni, a w miastach na prawach powiatu – miejski magistrat. Nadanie numeru jest niby bezpłatne, ale w praktyce trzeba się liczyć z wydatkami na dokumenty, które urzędnicy każą nam (w informacjach podawanych ustnie, na stronach internetowych albo w Biuletynie Informacji Publicznej) zgromadzić i dołączyć do wniosku o nadanie numeru.
Przykład
W Warszawie urzędnicy żądają dołączenia do wniosku np. geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej budynku lub kopii mapy zasadniczej obejmującej nieruchomość z aktualnym stanem zabudowy. Gdy nieruchomość nie jest jeszcze zabudowana, urzędnicy żądają m.in. wypisu z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (to koszt minimum 30 zł) albo kopii pozwolenia na budowę lub decyzji o warunkach zabudowy. Urzędnicy wymagają również przedstawienia zaświadczenia o wcześniej nadanym tej nieruchomości numerze porządkowym, co oznacza kolejny wydatek 17 zł tytułem opłaty skarbowej.