Tak twierdzą eksperci prawa podatkowego po przeanalizowaniu nowego art. 56 § 1a ordynacji podatkowej. Ich zdaniem, skoro ustawodawca nie przygotował w tym zakresie żadnych przepisów przejściowych, to należy stosować je bezpośrednio. Także do zaległości powstałych przed 1 stycznia 2009 r. Niestety, tej opinii nie podziela Ministerstwo Finansów. Wychodzi więc na to, że i w tym przypadku wyjaśnienie tego spadnie na sądy administracyjne.
[srodtytul]Dla kogo preferencja[/srodtytul]
Możliwość stosowania obniżonych odsetek do zaległości dobrowolnie płaconych przez dłużników (podatników) daje nowy art. 56 § 1a i ordynacji. Dotyczy on wszystkich podatników bez wyjątku – czyli zarówno osób fizycznych, jak i przedsiębiorców. Zapłata obniżonych odsetek (tj. 75 proc. ich normalnej wysokości) będzie jednak prawnie skuteczna tylko wtedy, gdy sami podatnicy zdecydują się skorygować wykrytą w swoich rozliczeniach zaległość podatkową, a nie zrobią to na polecenie organu podatkowego (na podstawie wydanej decyzji), którym w zależności od podatku, jakiego będzie ta korekta dotyczyć, będzie albo urząd skarbowy, albo urząd celny, albo wójt, burmistrz czy prezydent miasta.
Ponieważ jednak nie ma przepisów przejściowych, które wprost powiedziałyby, do jakiego okresu należy stosować te obniżone odsetki (czy także do zaległości podatkowych powstałych przed 1 stycznia 2009 r.), wszystko wskazuje na to, że rozstrzygnięcie tego stanie się źródłem sporów podatników z fiskusem.
[srodtytul]Intencja sobie, a przepisy sobie [/srodtytul]