Mieści się w nich m.in. rozwiązanie umowy z przyczyn niedotyczących pracowników zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169524]ustawą z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU z 2003 r., nr 90, poz. 844 ze zm[/link].; dalej; ustawa o tzw. zwolnieniach grupowych). Co ważne, chodzi tu zarówno o zwolnienia dokonywane w trybie indywidualnym, jak i grupowo.
Rozwiązanie z przyczyn dotyczących zakładu pracy to:
1. rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn niedotyczących pracowników: zgodnie z ustawą o tzw. zwolnieniach grupowych (dla zatrudniających więcej niż 20 pracowników) lub z kodeksem pracy,
2. rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z powodu ogłoszenia upadłości pracodawcy, jego likwidacji lub likwidacji stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych, organizacyjnych, produkcyjnych albo technologicznych,
3. wygaśnięcie stosunku pracy lub stosunku służbowego w razie śmierci pracodawcy lub gdy odrębne przepisy przewidują wygaśnięcie stosunku w wyniku przejścia zakładu lub jego części na innego pracodawcę i niezaproponowania przez tego pracodawcę nowych warunków pracy i płacy,
4. rozwiązanie stosunku pracy przez pracownika na podstawie art. 55 § 1 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AFF46B861B04FAEED63F55349404C739?id=76037]k.p.[/link] z uwagi na ciężkie naruszenie obowiązków wobec pracownika.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Dorota pracuje jako księgowa w firmie prywatnej, która zatrudnia 9 osób. Właściciel zamierza oddać księgowanie do biura rachunkowego i z tego powodu wypowiedzieć umowę o pracę pani Dorocie. Ma ona już 38 lat stażu pracy. O wcześniejszą emeryturę nie może się ubiegać, bo urodziła się w 1954 r. (nigdy nie pracowała w szczególnych warunkach ani charakterze).
Ma szansę na świadczenie przedemerytalne na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=45C24AD653403D367314527F0A9E0ED5?id=173726]ustawy o świadczeniach przedemerytalnych[/link], jeśli do dnia rozwiązania stosunku z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w którym była zatrudniona co najmniej 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat oraz ma okres uprawniający do emerytury wynoszący co najmniej 30 lat.
Pracodawca zatrudnia niewiele osób, a zatem zwolnienie pani Doroty odbędzie się na podstawie kodeksu pracy. Z wypowiedzenia musi wynikać, że przyczyna rozwiązania umowy – w tym wypadku likwidacja stanowiska pracy – leży po stronie pracodawcy.[/ramka]
Zwykle stosunek pracy będzie rozwiązany w trybie wypowiedzenia, ale może być to również porozumienie stron – byle następowało ze wskazanych wyżej przyczyn.
W interesie zwalnianego jest dopilnowanie, aby z dokumentacji: wypowiedzenia, porozumienia i świadectwa pracy, jednoznacznie wynikała odpowiednia przyczyna zwolnienia.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Barbara ma 53 lata i 35 lat pracy. Pracodawca chce ją zwolnić. Do dnia ewentualnego rozwiązania umowy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w którym była zatrudniona nie krócej niż 6 miesięcy, ma okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn (art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych).
Szef daje jej do wyboru wypowiedzenie z przyczyn organizacyjnych na podstawie ustawy o zwolnieniach grupowych lub porozumienie stron z tych samych powodów. Jeśli pani Barbara zgodzi się na porozumienie stron, to dostanie wyższą odprawę niż przy wypowiedzeniu. Pracownica chciałaby ją wziąć, ale obawia się, czy nie oznacza to utraty możliwości starania się o świadczenie przedemerytalne. Czy z tego względu ma znaczenie to, czy umowa zostanie rozwiązana w drodze wypowiedzenia czy porozumienia?
Nie. Ustawa o tzw. zwolnieniach grupowych przewiduje bowiem, że stosuje się ją w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników w drodze wypowiedzenia przez pracodawcę, a także na mocy porozumienia stron. Pani Barbara może więc podpisać porozumienie, byle wynikało z niego, że chodzi o rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.[/ramka]
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Urszula ma 35 lat pracy. Nie może jednak już pracować z uwagi na stan zdrowia, nie ma jeszcze wieku uprawniającego do emerytury, dlatego chciałaby przejść na świadczenie przedemerytalne. Jeżeli pracodawca wypowie jej umowę o pracę, podając jako przyczynę jej niezdolność do pracy, to nie można tego uznać za przyczynę dotyczącą zakładu pracy, co uprawniałoby panią Urszulę do ubiegania się o świadczenia przedemerytalne.
Pracodawca zwolnił ją na podstawie art. 33 kodeksu pracy. W takim wypadku pozostaje jej ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Szczególnie że jeśli nie jest zdolna i gotowa do podjęcia pracy, to nie może nabyć statusu bezrobotnego.[/ramka]
[srodtytul]Zakończenie działalności[/srodtytul]
W praktyce wątpliwości budzi też przesłanka uzyskania świadczenia przedemerytalnego dla osób, które prowadziły działalność gospodarczą. Przepisy wymagają ogłoszenia upadłości, co w wypadku osób prowadzących niewielkie firmy zwykle jest nierealne.
Zgodnie jednak [b]z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach (z 15 marca 2006 r., III AUa 15/06)[/b] prawo do świadczenia emerytalnego przysługuje także w wypadku odmowy ogłoszenia upadłości osoby prowadzącej działalność gospodarczą, np. gdy nie ma środków na przeprowadzenie takiej procedury.
Sąd orzekł, że gdy przychód firmy jest znacznie niższy od kosztów jego uzyskania i dłużnik spełnia zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe przesłanki do ogłoszenia upadłości, a jedyną przeszkodą do jej ogłoszenia jest niemożność wpłacenia nawet zaliczki na poczet kosztów postępowania, należy przyjąć, iż istnieją obiektywne przyczyny zaprzestania prowadzenia działalności, a więc cel, jakiemu miała służyć ustawa o świadczeniach przedemerytalnych, został osiągnięty.
[srodtytul]Rejestracja w urzędzie pracy[/srodtytul]
Utrata pracy to pierwszy etap na drodze do świadczenia przedemerytalnego. Kolejny to zarejestrowanie się w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna. Co ważne, trzeba to zrobić bezpośrednio po zakończeniu stosunku pracy. Nie można w międzyczasie podjąć innej działalności i dopiero potem zarejestrować się w urzędzie jako bezrobotny. Taki krok może przekreślić szanse na świadczenie.
Do przyznania go ZUS wymaga bowiem określonego ciągu zdarzeń bezpośrednio po sobie następujących: utrata zatrudnienia z określonych przyczyn, rejestracja w urzędzie pracy, pobieranie zasiłku dla bezrobotnych, a następnie złożenie wniosku w ZUS. Jeśli zostanie on przerwany, to szansa na świadczenie przedemerytalne przepadnie.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Krystyna po likwidacji jej zakładu pracy planowała przejść na świadczenie przedemerytalne. Dostała jednak propozycję pracy na zlecenie, z której skorzystała. W ten sposób była zatrudniona trzy miesiące. Następnie zarejestrowała się w urzędzie pracy jako bezrobotna. Po sześciu miesiącach pobierania zasiłku dla bezrobotnych chciała ubiegać się o świadczenie przedemerytalne.
Przeszkodą okazała się praca na zlecenie. Pani Krystyna nie spełniła bowiem warunku, nie zarejestrowała się w urzędzie pracy bezpośrednio po utracie zatrudnienia z uwagi na likwidację zakładu pracy, lecz dopiero po pracy na zleceniu.[/ramka]
[srodtytul]Sześć miesięcy na zasiłku[/srodtytul]
Po utracie zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu zainteresowany musi się zarejestrować w urzędzie pracy i pobierać zasiłek dla bezrobotnych przez co najmniej sześć miesięcy. W tym czasie nie wolno mu odmówić podjęcia odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej bez uzasadnionej przyczyny.
W chwili ubiegania się o świadczenie przedemerytalne w ZUS musi mieć status bezrobotnego. Warunki te są też spełnione, jeśli dana osoba pracuje w ramach prac interwencyjnych albo robót publicznych.
[srodtytul]Wniosek do ZUS[/srodtytul]
Następnie należy złożyć wniosek do ZUS o świadczenie. Trzeba to zrobić w terminie nieprzekraczającym 30 dni od wydania tego dokumentu przez urząd pracy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach ZUS, na wniosek osoby zainteresowanej, może przywrócić termin złożenia wniosku.
Gdy zatrudnienie lub inna praca zarobkowa ustanie po upływie sześciomiesięcznego okresu, prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje, jeżeli wniosek zainteresowany złoży w terminie nieprzekraczającym 14 dni od dnia ustania zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych.
Do wniosku dołącza się dowody uzasadniające prawo do świadczenia przedemerytalnego, w tym decyzję o utracie prawa do zasiłku dla bezrobotnych lub informację o upływie sześciu miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, wydane przez urząd pracy, a także inne dowody (świadectwa pracy etc.)
Na podstawie wniosku ZUS wyda decyzję przyznającą bądź odmawiającą świadczenia. Można się od niej odwołać, podobnie jak w sprawach emerytur i rent.
[srodtytul]To nie emerytura[/srodtytul]
Świadczenie przedemerytalne nie jest emeryturą. Pobiera się je do czasu nabycia uprawnień do emerytury – wcześniejszej albo tej w powszechnym wieku emerytalnym. Sama emerytura wyliczana jest na ogólnych zasadach – w zależności od sytuacji ubezpieczonego według starych albo nowych zasad.
Jeżeli zainteresowany w trakcie pobierania świadczenia przedemerytalnego spełni warunki do otrzymania wcześniejszej emerytury, np. ukończy odpowiedni wiek, to może na nią przejść, z tym że musi sam zadbać, aby w odpowiednim czasie złożyć wniosek do ZUS.
Prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego powstaje bowiem z dniem spełnienia wszystkich wymaganych warunków – przy wcześniejszej emeryturze chodzi nie tylko o osiągnięcie wieku, ale i o złożenie wniosku. ZUS nie przyzna więc wcześniejszej emerytury z urzędu, nawet jeśli dana osoba jest do niej uprawniona.
Inaczej jest w wypadku emerytury w powszechnym wieku emerytalnym. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 1 pkt 3 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych prawo do nich ustaje z dniem osiągnięcia 60 lat przez kobietę i 65 lat przez mężczyznę. ZUS przyznaje wtedy emeryturę z urzędu – nie trzeba składać wniosku. Jeśli zatem kobieta ukończy 60 lat np. 15 listopada, to za okres od 1 do 14 listopada przysługuje jej świadczenie przedemerytalne, a za okres od 15 listopada – emerytura.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Edward pobiera świadczenie przedemerytalne. 65 lat skończy w 2014 r. Wtedy też otrzyma emeryturę, jeżeli złoży wniosek. Będzie to emerytura wyliczona w całości według nowych zasad, gdyż pan Edward urodził się po 31 grudnia 1948 r. Liczyć będzie się więc jego zwaloryzowany kapitał początkowy z okresów pracy do 1998 r. włącznie i zwaloryzowane składki emerytalne zgromadzone na indywidualnym koncie od 1999 r., podzielone przez średnie dalsze trwanie życia dla osoby w jego wieku.[/ramka]
[srodtytul]Przerwanie pobierania[/srodtytul]
Są okoliczności, które powodują, że prawo do świadczenia przedemerytalnego ustaje. Tak dzieje się:
• na wniosek osoby pobierającej świadczenie przedemerytalne,
• w dniu poprzedzającym dzień nabycia prawa do emerytury,
• z dniem osiągnięcia wieku 60 lat przez kobietę i 65 lat przez mężczyznę,
• z dniem nabycia prawa własności lub objęcia w posiadania nieruchomości rolnej o powierzchni użytków rolnych przekraczających 2 ha przeliczeniowe albo współwłasności nieruchomości rolnej, jeżeli udział w nieruchomości przekracza 2 ha przeliczeniowe,
• wraz ze śmiercią osoby uprawnionej.
Pobierający świadczenie przedemerytalne musi zawiadomić ZUS o okolicznościach powodujących ustanie prawa do niego.
Prawo do świadczenia przedemerytalnego ZUS zawiesi, jeśli uprawniony nabędzie prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy lub inwalidzkiej, a także w razie podjęcia wypłaty renty strukturalnej lub świadczenia o charakterze rentowym z instytucji zagranicznej.
Jeśli pobierający świadczenie przedemerytalne nabędzie prawo do renty rodzinnej lub uposażenia rodzinnego albo do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, to dostanie tylko jedno z nich – wyższe lub wybrane przez uprawnionego.
[srodtytul]Wybierz lepsze świadczenie[/srodtytul]
W niektórych wypadkach ta sama osoba może spełniać warunki i do przyznania wcześniejszej emerytury i świadczenia przedemerytalnego. Z uwagi na niską wysokość tego drugiego korzystniejszym wyjściem jest przejście na emeryturę. Jeśli jednak zainteresowany złoży wniosek o świadczenie przedemerytalne, to ZUS go przyjmie i jeżeli będą spełnione wszystkie przesłanki – przyzna je.
Nie ma obowiązku sprawdzania, czy dana osoba ma też prawo do wcześniejszej emerytury. Jeśli zaś dana osoba złoży wnioski i o świadczenie przedemerytalne, i o wcześniejszą emeryturę, to ZUS podejmie wypłatę tego, które będzie dla danej osoby korzystniejsze, czyli zwykle emerytury.
[srodtytul]Nie opłaca się dorabiać[/srodtytul]
Mankamentem świadczeń przedemerytalnych są zasady ich zmniejszania i zawieszania, w wypadku gdy dana osoba zacznie pracować (i z tego tytułu podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym na podstawie ustawy systemowej) lub osiąga przychód z tytułu służby w służbach mundurowych.
Zasady zmniejszania świadczeń przedemerytalnych są tak skonstruowane, że nie można podać jednej kwoty, od której dorabianie staje się nieopłacalne. Wszystko zależy od tego, jaki łączny przychód osiągnie dana osoba ze świadczenia i z pracy. Wypłata z ZUS jest zmniejszana, jeśli waha się on między 1551,50 zł (dopuszczalna kwota przychodu) a 2172,10 zł (graniczna kwota przychodu). Powyżej tej drugiej kwoty jest zawieszana. Te progi obowiązują od 1 marca 2010 r. do 28 lutego 2011 r.
O ile ZUS uszczupli świadczenie? Najpierw ustala przychód przedemeryta w danym miesiącu – ze świadczenia i z pracy. Od tej sumy odejmuje 1551,50 zł (czyli tzw. dopuszczalną kwotę przychodu). Od tak ustalonej kwoty przekroczenia odejmuje składki na ubezpieczenia społeczne należne od ubezpieczonego odprowadzone od tej właśnie kwoty.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Zdzisław ma świadczenie przedemerytalne w wysokości 841,17 zł. W czerwcu br. zarobił z umowy o pracę 800 zł. W sumie jego przychód wynosi 1641,17 zł, co przekracza 1551,50 zł (czyli tzw. dopuszczalną kwotę przychodu), ale nie przekracza 2172,10 zł (tzw. granicznej kwoty przychodu). Jej świadczenie będzie więc obniżone.
Kwota przekroczenia wynosi 1641,17 – 1551,50 zł = 89,67 zł
Składki finansowane przez ubezpieczonego wynoszą 13,71 proc. (9,76 proc., czyli połowa składki emerytalnej, 1,5 proc. składki rentowej i cała chorobowa wynosząca 2,45 proc.),
zatem 89,67 zł x 13,71 proc. = 12,29 zł.
Świadczenie będzie zmniejszone o 77,38 zł (89,67 zł – 12,29). Zainteresowany dostanie więc z ZUS 763,79 zł (841,17 – 77,38).[/ramka]
Jeśli osoba pobiera świadczenie przedemerytalne w zryczałtowanej wysokości, to zostanie ono zawieszone, jeżeli dorobi ona więcej niż 1330,93 zł.
Niezależnie od wysokości osiąganego przychodu zawieszane jest świadczenie przedemerytalne przysługujące osobie, która pobiera je w wysokości przekraczającej dopuszczalną kwotę przychodu (obecnie – 1551,50 zł).
Ostateczne rozliczenie przychodu uzyskanego do świadczenia następuje po zakończeniu roku rozliczeniowego (trwa on od 1 marca do ostatniego dnia lutego następnego roku kalendarzowego). Przeprowadzane jest ono w formie rozliczenia rocznego, a jego wynik zależy od tego, jaki przychód uzyskała osoba uprawniona w całym rozliczanym roku i w jakiej wysokości było wypłacane jej świadczenie.
Roczna dopuszczalna kwota przychodu od 1 marca 2010 r. wynosi 18 618 zł, a roczna graniczna kwota przychodu – 26 065,20 zł.
[ramka] [b][link=http://www.rp.pl/temat/418484.html]Zobacz cały poradnik[/link][/b][/ramka]