Czego nie można zwrócić do e-sklepu

Przepisy ograniczają uprawnienia konsumenta co do odstępowania od umów w przypadku niektórych towarów czy usług

Publikacja: 20.05.2011 02:45

Co mówi przepis

Art. 10 ust. 3 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny,

Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r. Nr 22, poz. 271 z późn. zm.

Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:

1) świadczenia usług rozpoczętego, za zgodą konsumenta, przed upływem terminu, o którym mowa w art. 7 ust. 1,

2) dotyczących nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na informatycznych nośnikach danych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania,

3) umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym,

4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,

5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,

6) dostarczania prasy,

7) usług w zakresie gier hazardowych.

Sporo kontrowersji budzi pkt 2, który mówi o tym, że nie można zwracać nagrań audio i wideo oraz zapisanych na nośnikach danych (np. gry komputerowe, programy).

Przepis ten ogranicza prawa konsumenta wtedy, gdy rozerwał on oryginalne opakowanie. Może to być folia chroniąca płytę czy też pudełko, w które je opakowano.

Nie ma wątpliwości, że program komputerowy, z którego nie usunięto oryginalnego opakowania, może zostać zwrócony.

Przykład

Klient kupił w sklepie internetowym nową grę komputerową.

Gdy dotarła do niego, przeczytał informacje umieszczone na opakowaniu i zorientował się, że jego komputer nie spełnia wymagań minimalnych dla tej gry.

Nie rozerwał opakowania, dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, aby odstąpił od umowy. Sprzedawca jest zobowiązany do przyjęcia gry i zwrotu pieniędzy.

Wśród prawników trwa natomiast dyskusja, czy przepis ten dotyczy również programów komputerowych, nagrań czy filmów ściąganych odpłatnie poprzez Internet. Z jednej strony przepis mówi wprost o usuwaniu opakowania, z czym przecież nie mamy do czynienia w przypadku plików ściąganych z sieci.

Z drugiej jednak strony celem tego przepisu było zabezpieczenie praw autorskich do utworów. Jak traktować sytuację, gdy ktoś zapłacił za ściągnięcie filmu z sieci, obejrzał go, po czym odstępuje od umowy i żąda zwrotu pieniędzy?

Prowadziłoby to do absurdu i w praktyce uniemożliwiało oferowanie przez dostawców telewizji cyfrowej coraz popularniejszej usługi VoD (Wideo na żądanie) polegającej na dostępie do filmu po opłaceniu ceny (np. poprzez SMS). Mamy tu bowiem do czynienia z umową zawieraną na odległość.

Gdyby uznać, że klienci po obejrzeniu filmu mogli odstępować od umowy i żądać zwrotu pieniędzy, to usługa ta, z założenia jak najbardziej płatna, stałaby się powszechnie bezpłatna.

Nie można też zwrócić towaru o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą.

Przykład

Krawiec oferuje stałym klientom, których rozmiary ma w swej bazie, składanie zamówień przez Internet. Jeden z klientów zamawia spodnie.

Gdy otrzymuje towar, uznaje, że źle leżą i chce je zwrócić. Sprzedawca nie musi akceptować odstąpienia od umowy, gdyż dotyczyła ona świadczenia o właściwościach ściśle związanych z klientem.

Pytania i Odpowiedzi

Czy można zwrócić zestaw robiony na zamówienie

– Kupiłem rower w sklepie internetowym. Do gotowego zestawu zamówiłem założenie dodatkowych elementów (tzw. rogów, błotników, świateł) oraz wymianę dwóch standardowych na inne (opony i siedzenia).

Rower mi nie odpowiada i chcę go zwrócić, sklep odmawia jednak jego przyjęcia. Czy ma do tego prawo?

Tak. Nie jest to bowiem produkt standardowy, tylko zmodyfikowany i dostosowany specjalnie do potrzeb klienta.

Zgodnie z art. 10 ust. 3 pkt 4 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny możliwość odstąpienia od umowy nie dotyczy „świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą”. Sprzedawca na życzenie czytelnika przerobił podstawowy zestaw. Wykorzystane do tego części mogą nosić ślady użycia i mógłby już ich nie sprzedać.

Prawo zwrotu towaru jest też ograniczone przy coraz popularniejszych zakupach spożywczych dokonywanych w e-delikatesach. Klient nie może domagać się przyjęcia z powrotem produktów, które szybko się psują.

Przykład

Wśród zakupów zrobionych przez klienta znalazł się ser krojony, który powinien zostać spożyty w ciągu dziesięciu dni od zapakowania.

Klient nie może go zwrócić, gdyż bez wątpienia mamy do czynienia z produktem, który ulega łatwemu zepsuciu. Podobnie będzie z wędlinami czy mięsem kupowanym przez Internet.

Jakie produkty uznać za takie, które ulegają szybkiemu zepsuciu?

Granica jest płynna. Bez wątpienia wszystkie te, których data przydatności do spożycia upływa przed ustawowym terminem na odstąpienie od umowy. Przykładowo mogą to być warzywa, owoce, ryby, wędliny czy mięso.

Nie oznacza to, że nie można zwracać żadnej żywności.

Przykład

Klient zamówił przez Internet puszki z mielonym mięsem kraba. Po ich otrzymaniu dopatrzył się w składzie substancji konserwującej, której nie wolno mu używać.

Data przydatności tych puszek to dwa lata. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby odstąpił od umowy, zwrócił towar i zażądał oddania zapłaty.

Art. 16 uonpk

1. Przepisów o umowach zawieranych na odległość nie stosuje się do umów:

1) z wykorzystaniem automatów sprzedających,

2) z wykorzystaniem innych automatów umieszczonych w miejscach prowadzenia handlu,

3) (uchylony),

4) (uchylony),

5) (uchylony),

6) rent,

7) (uchylony),

8) zawartych z operatorami telekomunikacji przy wykorzystaniu publicznych automatów telefonicznych,

9) dotyczących nieruchomości, z wyjątkiem najmu,

10) sprzedaży z licytacji.

2. Przepisów art. 7, 9 i art. 12 ust. 1 nie stosuje się do:

1) sprzedaży artykułów spożywczych dostarczanych okresowo przez sprzedawcę do mieszkania lub miejsca pracy konsumenta,

2) świadczenia, w ściśle oznaczonym okresie, usług w zakresie zakwaterowania, transportu, rozrywek, gastronomii; w wypadku rozrywek na świeżym powietrzu przedsiębiorca może zastrzec także wyłączenie obowiązku zawiadomienia o niemożności spełnienia świadczenia, o którym mowa w art. 12 ust. 2, jednak tylko we wskazanych w umowie okolicznościach.

Z tego przepisu wynikają dodatkowe ograniczenia prawa do odstąpienia od umowy zawieranej na odległość. Dla konsumentów główne znaczenie mają ograniczenia dotyczące zakwaterowania, transportu, rozrywek i gastronomii.

Z tych usług, przy zakupie ich poprzez Internet, nie da się zrezygnować bez ponoszenia kosztów.

Przykład

Klient zarezerwował tygodniowy pobyt w pensjonacie w górach. Przelał zaliczkę w postaci 20 proc. całej zapłaty. Okazało się, że jednak nie może w tym terminie pojechać.

Nie może jednak odstąpić od umowy i żądać zwrotu zaliczki, chyba że wynikałoby to z umowy z pensjonatem.

Podobne ograniczenia dotyczą usług transportu, rozrywek, gastronomii.

Przykład

Klient wykupił za pośrednictwem Internetu bilet elektroniczny na festiwal Open’er.

Okazało się jednak, że w tym czasie będzie miał wyjazd służbowy.

Niestety, nie może odstąpić od umowy i domagać się zwrotu zapłaconej kwoty.

Czytaj więcej w rozdziale

»

Prawa kupujących w sklepach internetowych:

 

Spis treści całego poradnika

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara