Laserowe fotoradary pomagają łapać piratów drogowych

Wideorejestratory pozwalają zatrzymać na miejscu ponad 99 proc. namierzonych kierowców

Publikacja: 07.11.2011 06:10

Fakt, że policja przestała ścigać za przekroczenie prędkości ujawnione z zastosowaniem stacjonarnych urządzeń rejestrujących – fotoradarów – nie oznacza, że odpuściła piratom.

Funkcjonariusze dysponują coraz nowocześniejszymi środkami technicznymi pozwalającymi kontrolować prędkość.

W grę wchodzą – po pierwsze  – ręczne radarowe mierniki prędkości (popularnie nazywane suszarkami). Dziś coraz częściej policja korzysta z mierników laserowych, które pozwalają na selektywny pomiar samochodów jadących na trzech pasach ruchu (wybierają ten, który jedzie z największą prędkością, ale pozostałe dwa poruszające się obok mu w pomiarze nie przeszkadzają). Nowe mierniki laserowe potrafią mierzyć prędkość nawet z odległości ponad kilometra.

Po drugie – wideorejestratory. To przyrządy tylko do kontrolnego mierzenia prędkości oraz rejestracji obrazu w sposób ciągły, do niedawna na kasecie wideo, a obecnie na nośniku cyfrowym (dysk, karta pamięci), oraz innych zdarzeń drogowych. Dzięki tym właśnie urządzeniom udaje się na miejscu zatrzymać ponad 99 proc. kierowców. Pozostali namierzeni, a niezatrzymani zostają wezwani na komisariat.

Po trzecie – pomiar bramkowy na danym odcinku drogi. Dzięki niemu także na miejscu udaje się zatrzymać kierowców łamiących przepisy o dopuszczalnej prędkości.

Po czwarte – pomiar z helikoptera. Działa identycznie jak pomiar z wideorejestratora lub użycie ręcznego miernika prędkości (suszarki). Śmigłowce nie służą wyłącznie do kontroli ruchu na drogach. Bywa, że używane są do pościgu za kierowcą uciekającym z miejsca wypadku. Są też uruchamiane przy okazji lotów szkoleniowych, by nawet wtedy kontrolować kierowców.

Jeśli złapany na przekroczeniu prędkości kierowca zostaje zatrzymany i podważa wskazania radaru, ma szansę sprawdzić jego dokumenty. Może np. poprosić o okazanie dokumentu potwierdzającego, że pomiar jest dokładny, a urządzenie działa bez zarzutów (legalizacja, kalibracja, stwierdzenie legalności).

Policjanci nie wożą wszystkich dokumentów ze sobą, ale wystarczy podjechać do wskazanego komisariatu policji i kierowca może przejrzeć konkretny dokument w jego sprawie. Mundurowi pilnują terminów przeglądów swoich radarów i na używanie mierników bez legalizacji nie ma raczej co liczyć.

Autor jest funkcjonariuszem z Komendy Stołecznej Policji

- oprac. a.ł.

Fakt, że policja przestała ścigać za przekroczenie prędkości ujawnione z zastosowaniem stacjonarnych urządzeń rejestrujących – fotoradarów – nie oznacza, że odpuściła piratom.

Funkcjonariusze dysponują coraz nowocześniejszymi środkami technicznymi pozwalającymi kontrolować prędkość.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów