Z deweloperem warto iść do notariusza

Jak bezpiecznie kupić mieszkanie – to temat czata, który wczoraj zorganizowała Wirtualna Polska oraz „Rz"

Aktualizacja: 16.05.2008 08:55 Publikacja: 16.05.2008 08:43

Czat cieszył się dużym zainteresowaniem. Pytań było tak dużo, że nie byliśmy w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Internautów interesowała m.in. wysokość wynagrodzenia notariusza, u którego podpisuje się umowę przedwstępną. Tymczasem to sam notariusz określa swoje wynagrodzenie. Robi to na podstawie taksy notarialnej. Zawiera ją rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 28 czerwca 2004 r. (DzU z 2004 r. nr 148, poz. 1564 z późń. zm.). Maksymalna stawka na przykład od nieruchomości wartej od 60 tys. zł do 1 mln zł wynosi 1010 zł + 0,4 proc. od nadwyżki ponad 60 tys. zł.

Oznacza to, że notariusz nie może wziąć więcej, ale może mniej. Wysokość opłaty jest zależna od tego, za ile kupujemy mieszkanie. Stawki mają charakter degresywny: im wyższa cena mieszkania, tym niższy procent. Kwotowo wychodzi jednak na to, że im droższe mieszkanie kupujemy, tym opłata jest większa.

Najczęściej notariusze żądają najwyższej dozwolonej opłaty, ale zawsze można spróbować zaproponować im niższą. Wielu notariuszy godzi się na to, jeżeli wie, że sporządzi dla klientów dwie umowy: przedwstępną i końcową, przenoszącą własność lokalu lub domu.

Rozporządzenie przewiduje w niektórych wypadkach niższe wynagrodzenie dla notariusza. Połowę taksy maksymalnej płaci się na przykład, kupując lokal na rynku wtórnym, a nie na pierwotnym, czyli od dewelopera.

Były także pytania dotyczące formy umowy przedwstępnej: która jest lepsza – notarialna czy zwykła pisemna.

Obie formy mają wady i zalety. Umowa pisemna nic nie kosztuje, ale za to, gdy deweloper się z niej nie wywiązuje, można żądać od niego w sądzie tylko odszkodowania.

Umowa notarialna natomiast kosztuje, bo trzeba zapłacić rejentowi za jej sporządzenie. Ma jednak sporo atutów. W razie sporu pozwala żądać od dewelopera dotrzymania jej warunków i domagać się w sądzie przeniesienia własności lokalu. Kupujący może wystąpić do wydziału wieczystoksięgowego sądu rejonowego, który prowadzi księgę wieczystą dla nieruchomości, z wnioskiem o wpisanie do niej przysługującego mu roszczenia z umowy przedwstępnej. Ma to taką zaletę, że nikt inny – wiedząc o twoich roszczeniach – nie będzie chciał kupić lokalu od dewelopera, dopóki spór nie zostanie rozstrzygnięty w sądzie.

Trzeba jednak pamiętać, że nikogo nie można zmusić do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego. Muszą się na to zgodzić zarówno klient, jak i deweloper.

Więcej na stronie internetowej: www.wp.pl

Relacja z czata: http://www.rp.pl/artykul/134666.html

Czat cieszył się dużym zainteresowaniem. Pytań było tak dużo, że nie byliśmy w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Internautów interesowała m.in. wysokość wynagrodzenia notariusza, u którego podpisuje się umowę przedwstępną. Tymczasem to sam notariusz określa swoje wynagrodzenie. Robi to na podstawie taksy notarialnej. Zawiera ją rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 28 czerwca 2004 r. (DzU z 2004 r. nr 148, poz. 1564 z późń. zm.). Maksymalna stawka na przykład od nieruchomości wartej od 60 tys. zł do 1 mln zł wynosi 1010 zł + 0,4 proc. od nadwyżki ponad 60 tys. zł.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów