[b]Tak.[/b] Należy bowiem odróżniać deklarację gwarancji jakości, której producent lub sprzedawca udziela dobrowolnie i na zasadach określonych w karcie gwarancyjnej, od uprawnień przysługujących konsumentowi z mocy samej ustawy. Nie ma też znaczenia, czy towar zakupiliśmy w zwykłym sklepie czy też przez Internet. Konsekwencją niezgodności towaru z umową jest uprawnienie do żądania wymiany sprzętu na nowy albo jego nieodpłatnej naprawy przez sprzedawcę. Wybór którejkolwiek z tych opcji nie należy do sklepu, ale do klienta, chyba że któraś z nich jest niemożliwa. Dobrze więc, jeśli konsument zgłasza reklamację na piśmie, bo to pozwala w razie sporu ustalić dokładnie, czego żądał. Gdy roszczenia nie są sprecyzowane, mogą zostać potraktowane jedynie jako zgłoszenie nieprawidłowości, po to, by zachować ustawowy termin (dwa miesiące) i nie stracić przywilejów reklamacyjnych. Pamiętajmy też, że choć gwarancja jakości jest udzielana z reguły na sprzęt bardziej skomplikowany (np. RTV, AGD), to nawet przy tym asortymencie nie ma obowiązku jej udzielania.