Eurowizja'24: Żądano usunięcia Izraela z konkursu. 7 maja piewszy półfinał z Luną

W pierwszym półfinale Eurowizji’24, Luna, czyli tegoroczna reprezentantka TVP na konkursie Eurowizji w Malmö, już 7 maja walczyć będzie o sobotni finał konkursu. Bukmacherzy nie dają jej szans na awans. Kontrowersje wzbudza Hiszpania i Izrael.

Publikacja: 07.05.2024 10:27

Eden Golan

Eden Golan

Foto: AFP

Tegoroczny konkurs jest szczególny, ponieważ odbywa się w Szwecji pół wieku po zwycięstwie Abby, która jest najsłynniejszym laureatem Eurowizji i jedną z największych gwiazd w historii pop.

Apele o wykluczenie Izraela z Eurowizji w związku z wojną w Strefie Gazy

Napaść na Ukrainę wyeliminowała z konkursu Rosję, ale obecnie kontrowersje budzi trwająca w Strefie Gazy wojna Izraela z Hamasem, będąca odwetem za napaść Hamasu na Izrael. W związku z działaniami Izraela pojawiły się wezwania do Europejskiej Unii Nadawców EBU, aby zakazała Izraelowi udziału w konkursie. EBU stwierdziła, że Izrael pozostanie w rywalizacji, wskazując, że Rosję wykluczono również za wielokrotne wykorzystywanie kanałów nadawczych jako narzędzia propagandy politycznej.

Czytaj więcej

Na Eurowizji 2024 Polskę reprezentować będzie Luna

Zazwyczaj Izrael liczy się w finale, jest czterokrotnym zwycięzcą konkursu. W tym roku jest reprezentowany przez 20-letnią Eden Golan i plasuje się w pierwszej dziesiątce faworytów. Jednak nie wiadomo, jak publiczność zagłosuje w czwartkowej, drugiej serii półfinałowej, tym bardziej, że Golan zaśpiewa piosenkę wybraną po politycznej selekcji – dwie wcześniejsze jej odrzucono. Mówi się o bojkocie. Publiczność może wyjść z sali.

Co o Eurowizji powiedział hiszpański premier?

Kontrowersje wywołuje też hiszpańska piosenka „Nebulossa”, synth-popowego duetu z Alicante, składającego się z wokalistki Mery Basa i Marka Dasousy na syntezatorach. Tytuł kompozycji uznano za antykobiecy („Suka”/„Zdzira”), ale Hiszpanka tłumaczy się, że tekst jest autobiograficzny, pomyślany jako autoterapia, aby pozbyć się wszelkich uczuć dyskryminacji, jakie odczuwała z powodu bycia kobietą wyzwoloną, gdy zaczęła karierę po 50. roku życia.

W piosence słyszymy: „Jeśli wychodzę solo, jestem trochę suką/Jeśli dobrze się bawię, jestem największą suką/Kiedy dostanę to, czego chcę - suka, suka”. Ruch Feministyczny w Madrycie wezwał do wycofania piosenki z Eurowizji, twierdząc, że obraża kobiety.

Socjalistyczny premier Hiszpanii powiedział jednak, że podoba mu się piosenka i zażartował, że prawicowi krytycy woleliby jako kandydaturę Hiszpanii do Eurowizji hymn narodowy używany podczas dyktatury Franco. Skrajnie prawicowa partia Vox odpowiedziała, że Pedro Sanchez wolałby słuchać hymnu komunistycznego „The Internationale”.

Kto jest faworytem Eurowizji 2024?

Reprezentantkę TVP, czyli 24-latkę Lunę, której piosenką "The Tower" pokonała między innymi Justynę Steczkowską, Szwedzi przedstawiają jako „znakomitą śpiewaczkę, od najmłodszych lat związaną z branżą muzyczną, śpiewającą i tańczącą w zespole ludowym, a także występującą w teatrze muzycznym i Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie”.

Jej atutem jest to, że „potrafi grać na skrzypcach i pianinie, jest autorką tekstów (w języku angielskim i polskim) i kompozytorką, a także nauczycielką jogi. Sztuka, filozofia i moda to plac zabaw Luny, ale fascynuje ją także astrologia; Luna troszczy się o Matkę Ziemię i czerpie jak najwięcej dobrej energii z Księżyca. A gdy brakuje jej energii – rozkoszuje się filiżanką kawy!” - piszą organizatorzy.

Jeśli chodzi o konkrety, Luna, czyli Aleksandra Wielgomas, śpiewała w dziecięcym chórze Artos im. Władysława Skoraczewskiego w Teatrze Wielkim i kształciła się w klasie skrzypiec w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Tadeusza Bairda w Grodzisku Mazowieckim.

Na liście faworytów do zwycięstwa wskazywanych przez bukmacherów są: Chorwat Baby Lasagne (Marko Purisic), który śpiewa „Rim Tim Tagi Dim”, 24-letnia niebinarna artystka szwajcarska Nemo, śpiewająca „The Code”, Włoszka Angelina Mango z „La Noia” oraz piosenka z Ukrainy „Teresa i Maria”, śpiewana przez raperkę Alyonę Alyonę i Jerry Heil. To antywojenny song o folkowym zabarwieniu, hołd dla Matki Teresy i Matki Boskiej.

Z 37. piosenek do finału przejdzie 26.  Bukmacherzy uważają, że Luba zajmie 32. miejsce, co oznacza, że może odpaść już w półfinale. Oby było inaczej.

Tegoroczny konkurs jest szczególny, ponieważ odbywa się w Szwecji pół wieku po zwycięstwie Abby, która jest najsłynniejszym laureatem Eurowizji i jedną z największych gwiazd w historii pop.

Apele o wykluczenie Izraela z Eurowizji w związku z wojną w Strefie Gazy

Pozostało 93% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Muzyka popularna
Światowa czołówka rapu w Polsce, czyli „Barbie world” na żywo
Muzyka popularna
Niebinarne Nemo z pomocą Polaków wygrywa Eurowizję
Muzyka popularna
Dym i oblężenie finału Eurowizji. Protesty antyizraelskie w Malmö
Muzyka popularna
Eurowizja 2024: Greta Thunberg protestowała, ale izraelska artystka wystąpi w finale
Muzyka popularna
W Opolu nie będzie politycznej cenzury. Robert Górski odpowiada za Kabareton