To Frank Farian wymyślił Boney M., Milli Vanilli i sprzedał prawie 150 mln albumów, a odpowiadał też za karierę Eruption, zespołu stojącego za hitem „One Way Ticket".
Farian w bloku wschodnim
Powodzenie muzycznych pomysłów Fariana było w latach 70. tak wielkie, że potwierdzając panowanie Boney M. na brytyjskiej liście przebojów, królowa Elżbieta II zaprosiła zespół do Buckingham Palace. Niedługo potem grupa, jako pierwsza z krajów bloku zachodniego, dostała zgodę Leonida Breżniewa, sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego na koncert na Placu Czerwonym w Moskwie, niedaleko mauzoleum Lenina oraz na dziewięć innych występów. Ocenzurowany został tylko „Rasputin", przebój Fariana o szalbierzu, który manipulował carską rodziną.
Rok później kwartet zawitał do Polski. Wystąpił na festiwalu w Sopocie i można śmiało powiedzieć, że było to jedno z największych medialnych wydarzeń hedonistycznej gierkowskiej dekady. Cenzorzy z obawy przed „Rasputinem" nagrali koncert i wyemitowali go w TVP w skróconej wersji dzień później.
Farian kucharz
Historia Franka Fariana dziś, kiedy króluje sztuczna inteligencja playback, Photoshop, a największe gwiazdy komputerowo retuszują głos, może wywołać wzruszenie ramionami. Ale Farian ponad cztery dekady temu kreował wirtualność na taśmach analogowych, płytach winylowych, kasetach i estradzie, podkładając swój głos pod wizerunek Bobby'ego Farrela, tancerza, którego choreografia polegała też na tym, że ruszał ustami. Ruszał, ale nie śpiewał, bo w Boney M. tylko Farian miał prawo głosu i mnożenia zysków.
Farian urodził się 18 lipca 1941 r. jako Franz Reuther w Kraju Saary i wyszkolił się na kucharza, co było pragmatyczną decyzją dziecka wojny.