Elīna Garanča, najpiękniejszy obecnie głos mezzosopranowy na świecie, jest jednocześnie niezwykle atrakcyjną kobietą. Nic zatem dziwnego, że od dwóch dekad zabiegają o nią najsłynniejsze teatry. Do występu w Warszawie zdołali ją namówić organizatorzy Festiwalu Eufonie i będzie wyjątkową gwiazdą tegorocznej jego edycji.
Urodziła się w Rydze i tam nadal jest jeden z jej domów. Drugi ma natomiast w Hiszpanii. Stara się być dobrą matką dla dwóch nastoletnich córek, choć jak przyznaje, daje im dużo swobody. Jej mąż, dyrygent Karel Marc Chicon, jest Brytyjczykiem, ale urodzonym w Gibraltarze. Hiszpania, w której postanowili zamieszkać, jest więc dla niego równie ważna jak dla żony.