Losowanie zadecydowało, że jako pierwsza na estradzie pojawiła się przedstawicielka Chin Xunayi Mao. Scenariusza z filmów Hitchcocka jednak nie było, bo nie nastąpiło trzęsienie ziemi. To miało nadejść nieco później.
    26-letnia Xunayi Mao zaprezentowała się jako pianistka poszukująca, ale nie odnalazła chyba jeszcze własnego klucza do Chopina. Nokturn z op. 48 w jej wykonaniu klimatem niewiele różnił się od Ballady f-moll. Nie należy jednak oczekiwać, że spośród 87 pianistów dopuszczonych do udziału wszyscy taki klucz mają. Pierwszy etap jest czasem rozpoznania i odsiewu, musi nieraz minąć sporo czasu, nim ktoś wzbudzi w słuchacza żywsze emocje.