Aktualizacja: 30.01.2020 03:48 Publikacja: 29.01.2020 12:11
Foto: AFP
„Oficer i szpieg”, opowiadający opartą na faktach historię Alfreda Dreyfusa, francuskiego oficera skazanego na dożywocie za zdradę swojej ojczyzny i zesłanego na wygnanie, zebrał 12 nominacji do Cezarów. Szef francuskiej akademii filmowej Alain Terzian powiedział, że „nie powinno się zajmować moralnego stanowiska” w kwestii przyznawania nagród.
Nominacje dla filmu wywołały jednak szybką i bardzo krytyczną reakcję feministek i części krytyków filmowych. Grupa Osez le feminisme napisała nawet na Twitterze, że „gdyby gwałt był sztuką” Polańskiemu należałyby się wszystkie Cezary.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas