Gromy spadają na kontrowersyjne reklamy

121 skarg trafiło w ubiegłym roku do Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, który pilnuje porządku w reklamach.

Publikacja: 31.01.2008 01:28

Jak się okazało, odbiorców reklam irytuje przede wszystkim posługiwanie się zbyt drastycznymi środkami wyrazu, dyskryminacja i wprowadzanie w błąd. Najczęściej, 19 razy, skarżyli się w ubiegłym roku na pokazującą umierające dziecko kampanię „Stop pneumokokom” i na reklamy sieci komórkowej Play (15 skarg), w której szokowały ich m.in. zakrwawione dłonie z obciętymi palcami pokazywane na billboardach.

Donośnym echem odbiła się też reklama wody Veroni Mineral Fit, w której padało stwierdzenie, że po wypiciu wody mineralnej zawierającej konserwanty można zacząć świecić, oraz billboardy z reklamą odzieżowej firmy Cropp Town pokazujące kopulujące jeżozwierze.

Większość, bo 68 proc. skarg, dotyczyła reklam pokazywanych w telewizji. Najmniej było uwag do reklam zamieszczanych w gazetach, magazynach i w radiu. Najczęściej na reklamy skarżyły się kobiety – stanowiły 66 proc. wszystkich skarżących. Prawie wszystkie skargi wpłynęły przez Internet.

Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy jest organizacją samoregulacyjną – specjaliści z branży reklamowej wchodzący w skład Komisji Etycznej Rady Reklamy sami oceniają swoich kolegów z innych firm. Swoimi decyzjami mają wyznaczać standardy reklamowych działań. Nie mogą jednak zmuszać firm do zaprzestania kontrowersyjnych kampanii i nie wszystkie firmy stosują się do ich uwag. Cropp Town nie usunął z ulic kontrowersyjnych billboardów z jeżozwierzami.

Z drugiej strony, producent akcesoriów do komórek TelForceOne skończył swoją kampanię, zanim Rada zdążyła uznać skargi. Występujące w reklamówce starsze osoby wpinały np. bluetooth we włosy, jak spinki. Skarżący uznali, że ośmiesza to ludzi w podeszłym wieku.

Nadawców, którzy zamieszczają reklamy niezgodne z przepisami, skuteczniej może karać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która współpracuje z Radą Reklamy.

We wtorek KRRiT podtrzymała jedno ze swoich najnowszych orzeczeń. Chodziło o telewizyjną reklamę Red Bulla, w której producent napoju wykorzystał wizerunek Świętej Rodziny. Komisja Etyki przy Radzie Reklamy uznała, że rysunkowy spot godzi w uczucia religijne i jest sprzeczny z dobrymi obyczajami.

KRRiT zaapelowała do nadawców, żeby ograniczali emisje tego typu reklam i w ogóle unikali odniesień do elementów religijnych, zwłaszcza jeśli cele kampanii są czysto komercyjne.

Jak się okazało, odbiorców reklam irytuje przede wszystkim posługiwanie się zbyt drastycznymi środkami wyrazu, dyskryminacja i wprowadzanie w błąd. Najczęściej, 19 razy, skarżyli się w ubiegłym roku na pokazującą umierające dziecko kampanię „Stop pneumokokom” i na reklamy sieci komórkowej Play (15 skarg), w której szokowały ich m.in. zakrwawione dłonie z obciętymi palcami pokazywane na billboardach.

Donośnym echem odbiła się też reklama wody Veroni Mineral Fit, w której padało stwierdzenie, że po wypiciu wody mineralnej zawierającej konserwanty można zacząć świecić, oraz billboardy z reklamą odzieżowej firmy Cropp Town pokazujące kopulujące jeżozwierze.

Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie
Media
Solorz miał nosa kupując Interię. Najnowszy ranking polskich wydawców internetowych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Media
Chińczycy przegrali w sądzie w USA w sprawie TikToka. Co dalej z aplikacją?