Wschód kusi wydawców

Szansę na sukces daje działalność na dużą skalę. Problemem Ukrainy i Rumunii jest jednak zły system dystrybucji prasy

Aktualizacja: 04.04.2008 03:21 Publikacja: 04.04.2008 03:20

Wschód kusi wydawców

Foto: Rzeczpospolita

Europa Wschodnia i Południowo-Wschodnia, zwłaszcza Ukraina oraz Rumunia, to rejony, które coraz bardziej interesują polskie grupy medialne. Warunki prowadzenia biznesu są tam jednak bardzo różne od polskich – podkreślają działający tam od lat wydawcy.

W Rosji, Rumunii i na Ukrainie dużym problemem jest przede wszystkim kulejący system dystrybucji prasy. – To katastrofa. Żaden z wydawców na razie nie znalazł wyjścia z tej sytuacji – mówił Evgenyi Abov, wiceprezes GIPP – rosyjskiego stowarzyszenia wydawców prasy – na rozpoczętej wczoraj konferencji PressForum zorganizowanej przez Kolportera Expo.

Na jeden punkt sprzedaży prasy przypada w Rosji średnio 3 tys. osób. Ten sam problem ma Ukraina, w której brakuje menedżerów i organizacji monitorującej sprzedaż prasy.

Według Cristiny Simion, prezes Edipresse Romania, w Rumunii nowe firmy mają szansę na sukces, jeśli będą kooperować z tamtejszymi wydawcami, dadzą sobie czas na osiągnięcie rentowności oraz szybko zaczną działać na wielką skalę. Podkreśla, że problemem tego rynku jest niewielka średnia sprzedaż magazynów, która wynosi maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy. – My osiągnęliśmy rentowność, mając w portfolio osiem tytułów – mówi. Jej zdaniem wciąż warte inwestowania są tam też niszowe kanały TV i magazyny b2b.

RZ: Którym segmentem ukraińskiego rynku mediów powinni się zainteresować polscy przedsiębiorcy?

Guillermo Schmitt: Rynkiem magazynów, gdzie nie trzeba ponosić aż tak wielkich inwestycji jak przy gazetach. Problemem przy wydawaniu gazet jest m.in. ich drukowanie. Trzeba mieć drukarnię, której wybudowanie wraz z kosztami ziemi to dziś ok. 20 mln dol.

Jakie są szanse na inwestowanie w telewizję?

W telewizji jest dwóch – trzech silnych graczy. Ale tutaj znów mówimy o ogrom- nych inwestycjach rzędu 100 mln dol. Poza tym nie wiem, ile jest na sprzedaż – wśród dziesięciu największych firm w tej branży może jedna lub dwie. Trudne jest też kooperowanie z ukraińskimi partnerami. Z tego, co wiem, dwóch zagranicznych wydawców na ukraińskim rynku mediowych chce się teraz z tego kraju wycofać.

Jakie są problemy ukraińskiego rynku prasy?

Gazety są bardzo tanie. To biedny kraj, ludzie nie są przyzwyczajeni do kupowania gazet. Problemem jest też dystrybucja, poza tym bardzo trudno o wykwalifikowanych pracowników: menedżerów i wydawców.

Europa Wschodnia i Południowo-Wschodnia, zwłaszcza Ukraina oraz Rumunia, to rejony, które coraz bardziej interesują polskie grupy medialne. Warunki prowadzenia biznesu są tam jednak bardzo różne od polskich – podkreślają działający tam od lat wydawcy.

W Rosji, Rumunii i na Ukrainie dużym problemem jest przede wszystkim kulejący system dystrybucji prasy. – To katastrofa. Żaden z wydawców na razie nie znalazł wyjścia z tej sytuacji – mówił Evgenyi Abov, wiceprezes GIPP – rosyjskiego stowarzyszenia wydawców prasy – na rozpoczętej wczoraj konferencji PressForum zorganizowanej przez Kolportera Expo.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie