– 9 sierpnia zostało wysłane pismo, w którym został oficjalnie zgłoszony nasz akces na zakup Merlin.pl. Dalsze kroki uzależnione są od reakcji Merlin.pl – mówi „Rz” Magdalena Zomrowska, prezes zarządu Redcoon Polska. Firma nie ujawnia, czy jej oferta jest wyższa od kwoty 115 – 130 mln zł zaproponowanych 8 lipca przez Empik Media & Fashion.
EM&F sprawy zaskakującej oferty nie komentuje. – Umowa inwestycyjna dotycząca sprzedaży Merlin.pl na rzecz EM&F, podpisana 8 lipca br., jest ostatecznie wiążąca. Jedynym warunkiem zawieszającym jest wydanie stosownej zgody przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – napisali we wspólnym oświadczeniu zarząd i akcjonariusze Merlina. Jednocześnie podkreślają, że nie są prowadzone żadne inne rozmowy ani negocjacje dotyczące spółki. Na sprawę zgody UOKiK zwraca też uwagę Redcoon. – Protesty wydawców książek i branży muzycznej dają podstawę do opinii, że do przejęcia może nie dojść – czytamy w komunikacie. Analitycy nieoficjalnie uznają komunikat Redcoonu za akcję reklamową.
Sklep sprzedaje głównie elektronikę. Firma powstała w Niemczech i działa w dziesięciu krajach. Na swojej stronie podaje, że ma 4,8 mln użytkowników oraz ponad 2 mln klientów. Miesięcznie sprzedaje 180 tys. sztuk towarów, nie podaje jednak żadnych wyników finansowych. W Polsce działa od września 2008 r., ale w ostatnich badaniach PBI Gemius za czerwiec w kategorii e-handel nie znalazła się wśród 20 najpopularniejszych sklepów.
EM&F wczoraj ogłosił także wyniki. Grupa, do której poza siecią Empik należą sklepy Smyk, szkoły językowe oraz placówki wielu marek odzieżowych, w pierwszym półroczu zanotowała wzrost przychodów o 4,5 proc., do 1,245 mld zł, ale zysk netto z działalności kontynuowanej zmniejszył się o 57,5 proc., do 10,74 mln zł. Na koniec czerwca sieć sprzedaży grupy liczyła 676 punktów wobec 644 w tym okresie ub.r.