Kierownictwo Grüner + Jahr (G+J) rozważa, czy nie zaprzestać wydawania niemieckiej edycji Financial Times (FT). Decyzja podyktowana jest potrzebą wprowadzenia drastycznych oszczędności.
Pod tym względem „Financial Times Deutschland" (FTD) nie prezentuje się najlepiej. Gazeta wystartowała w 2000 r. jako wspólne przedsięwzięcie G+J oraz wydawnictwa Pearson, właściciela FT. Na początku 2008 r. Brytyjczycy sprzedali Niemcom swoją cześć udziałów w gazecie oraz wydali im dziesięcioletnią licencję na wykorzystanie marki FT. W szczytowych momentach niemieckie wydanie rozchodziło się w ilości 100 tys. egzemplarzy. Dziennik nigdy jednak nie był dochodowy. Konkurencja na niemieckim rynku okazała się być zbyt mocna, nawet dla tak znanej marki jak FT.
Teraz przyszłość FTD stoi pod znakiem zapytania. Wcześniej kierownictwo G+J informowało, że planuje całkowicie zmienić swoją strategię. Pierwsze projekty zakładały m.in., że gazeta zniknie z kiosków i będzie wydawana wyłącznie w Internecie oraz na tablety. Teraz przyszłość pisma stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Jak poinformował niemiecki tygodnik "Der Spiegel", jednen z rozważanych scenariuszy zakłada, że papierowe wydanie nadal będzie się ukazywać, ale już nie tak często jak obecnie. Inny przewiduje całkowitą likwidację gazety. Ostateczną decyzję w tej sprawie powinniśmy poznać 21 listopada.