Taki pomysł pojawił się w raporcie nt. opodatkowania cyfrowej gospodarki przygotowanym dla Komisji Europejskiej przez ekspertów grupy wysokiego szczebla ds. opodatkowania gospodarki cyfrowej. W dokumencie specjaliści podkreślili, że zgodnie z opublikowanym przez KE komunikatem w sprawie przyszłego systemu podatku VAT (z grudnia 2011 r.) podobne produkty i usługi powinny być objęte taką samą stawką podatku.
Odnosi się to także do przenikających się środowisk cyfrowego i produktów materialnych, co jest skutkiem rozwoju technologii. Grupa ekspertów wysokiego szczebla podkreśla, że zgadza się z tym zapisem, ale – m.in. po to, by nie komplikować dalej systemu podatkowego – uważa, że w tym przypadku „podobne produkty" powinny zostać opodatkowane raczej stawką podstawową niż preferencyjną.
Wydawcy apelują ?o obniżone stawki
To zbulwersowało wydawców, którzy w przyszłym tygodniu ruszają do dyrekcji generalnej ds. podatków i unii celnej walczyć z tym pomysłem.
– Istniejące dzisiaj obniżone stawki VAT dla prasy są kluczowe z uwagi na to, jaką rolę odgrywa prasa w kształtowaniu demokracji. Ustawodawcy europejscy od dawna dostrzegają tę rolę i fakt, że w związku z jej pełnieniem prasa powinna mieć możliwość korzystania z niższych stawek VAT – apelują wydawcy zrzeszeni w Europejskim Stowarzyszeniu Wydawców Gazet (ENPA) i Magazynów (EMMA) w liście rozesłanym do José Manuela Barroso, przewodniczącego KE, Algirdasa Šemeta, komisarza ds. podatków, oraz Neelie Kroes, wiceprzewodniczącej KE i komisarz ds. agendy cyfrowej. Jak dodają, wprowadzenie tego pomysłu w życie przyniosłoby katastrofalne skutki dla wydawnictw, bo spowodowałoby zarówno upadki grup wydawniczych, jak i zagrożenie dla pluralizmu na rynku mediów. – Jednak zrównanie tych stawek w dół mogłoby ułatwić obywatelom UE dostęp do takiej formy prasy, jaką wybiorą, oraz pomóc wzrastać rynkowi cyfrowej prasy – argumentują.
Polscy wydawcy wraz z innymi od dawna walczą z unijną biurokracją w sprawie e-wydań i e-booków. Apelowali na rozmaitych szczeblach Unii Europejskiej o zrównanie VAT na ich papierowe i cyfrowe wydania, bo istniejące rozbieżności wynikające z zawiłości unijnych przepisów są, ich zdaniem, nielogiczne. Na papierowe książki obowiązuje w Polsce preferencyjna 5-proc. stawka VAT, podczas gdy na cyfrowe stawka 23-proc. Jeśli gazeta jest wydana na papierze, VAT wynosi 8 proc., ale jej elektroniczna wersja objęta jest 23-proc. stawką. To dlatego, że unijne prawo klasyfikuje papierowe wydania jako produkty, a elektroniczne – jako usługi.