Google, największy na świecie sprzedawca reklam internetowych pod względem przychodów, idzie w ślad Twitterem i Snapchatem, które po inwazji Rosji na Ukrainę zablokowały reklamy rosyjskich podmiotów, a Facebook zaczął oznaczać rosyjską propagandę. „W świetle nadzwyczajnych okoliczności wstrzymujemy reklamy Google w Rosji” – napisała firma w oświadczeniu. „Sytuacja szybko się zmienia i będziemy nadal udostępniać aktualizacje w razie potrzeby” - dodano.
Według Reutera Google zabronił rosyjskim mediom finansowanym przez państwo kupowania lub sprzedawania reklam za pośrednictwem swojej technologii. Odwołał się również do swojej polityki dotyczącej wydarzeń drażliwych, która zakazuje marketingu mającego na celu wykorzystanie wojny, z wyjątkiem reklam protestacyjnych lub antywojennych.