Portal iRuch ma w wersji roboczej ruszyć w grudniu, a w II kwartale przyszłego roku wystartować na zasadach komercyjnych.
– Proponujemy odejście od klasycznego e-wydania. Portal ma być kompletnym katalogiem prasy w Polsce i polskiej prasy zagranicznej. Do współpracy zapraszamy Izbę Wydawców Prasy, Związek Kontroli Dystrybucji Prasy i Bibliotekę Narodową – mówił Bogdan Ścibut, członek zarządu Ruchu, na seminarium kolporterów i wydawców.
Ruch chciałby tam zamieszczać materiały z prasy w formacie .pdf, co umożliwiałoby odczytywanie ich nie tylko na komputerach, ale też w niektórych telefonach komórkowych.
– Czytelnik sam będzie mógł sobie wybrać interesujące go działy w poszczególnych tytułach prasowych. Cena musi uwzględniać brak kosztów papieru i druku, a więc musi być niska – podkreśla Ścibut. Według niego przykładowa cena za dostęp do pięciu tematycznych działów jednego dnia mogłaby wynosić 1 zł, a płatności dokonywane byłyby drogą elektroniczną.
– Koszt stworzenia tego projektu to dziesiątki tysięcy złotych – mówi Ścibut.