Widać, że po trudnym, bo kryzysowym 2009 roku do firm powoli powraca optymizm. Wskaźnik koniunktury na rynku mediów i reklamy w Polsce BriefIndeks wynosi teraz 67,4 punktu, podczas gdy w lutym wskaźnik wynosił 63,6 pkt, a w ubiegłym roku nawet nie dobijał do 60 pkt. (w marcu ubiegłego roku spadł do 48,3 pkt, co oznacza zły nastrój na rynku).
Wyliczany przez instytut MillwardBrown SMG/KRC na zlecenie branżowego miesięcznika „Brief” indeks powstaje w oparciu o deklaracje ok. 100 dyrektorów marketingu firm z różnych branż, prezesów agencji reklamowych i domów mediowych. Pytani są o sytuację branży i oczekiwane zmiany w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Najnowsza fala badania przeprowadzona była w dniach 16 – 30 sierpnia 2010 r.
W aktualnej fali badania aż 60 proc. respondentów na pytanie o to, czego spodziewają się na rynku w ciągu najbliższych trzech miesięcy odpowiedziało, że sytuacja nie ulegnie zmianie, 32 proc. spodziewa się, że "raczej się ona poprawi", a tylko 4 proc. - że "raczej się pogorszy". W marcu ubiegłego roku tej ostatniej odpowiedzi udzielało 28 proc. respondentów, a w październiku 2008 - aż 36 proc. Wśród odpowiedzi coraz więcej jest optymistycznych.
- Rynek wychodzi z kryzysu, wydatki na reklamę się zwiększają, marketerzy coraz większe pieniądze przeznaczają na działania marketingowe - mówili respondenci.
- Widać ożywienie wśród reklamodawców, ale jeszcze jest to przeciętne, bo nie doszliśmy do poziomu rynku z 2008 roku - komentował inny menedżer.