TVN,Vivendi,ITIFrancuzi,udziałowcy

Vivendi w dwóch ratach przejmie pakiet udziałów ITI, który kontroluje TVN. Część udziałowców ITI zostanie wykupiona. Francuzi ogłoszą wezwanie na sprzedaż akcji dopiero za 5 – 6 lat

Publikacja: 29.10.2011 11:59

Szymon Majewski ma w TVN prowadzić nowy program. Na zdjęciu jego show w 2010 r. (Fot. Gabriel Bugajn

Szymon Majewski ma w TVN prowadzić nowy program. Na zdjęciu jego show w 2010 r. (Fot. Gabriel Bugajny)

Foto: Studio69

– Tak naprawdę chodzi o to, żeby dzięki tej transakcji wszystkie strony czuły zwycięstwo, i tak jest. My częściowo więc zjemy ciastko i będziemy mieć ciastko – mówi „Rz" osoba zbliżona do grupy ITI, która kontroluje 56,2 proc. akcji TVN. Na czym więc będzie polegać największa transakcja w branży medialnej ostatnich lat?

Według naszych informacji  „ustanowienia strategicznego partnerstwa w Polsce" z grupą Canal+ należącą do francuskiego koncernu Vivendi, o czym poinformowano w czwartek, oznacza transakcję sprzedaży TVN w dwóch turach. Pierwsza obejmie sprzedaż mniejszościowych udziałów w holdingu ITI, druga zaś przejęcie całości ITI dopiero w latach 2016 – 2017, kiedy TVN spłaci swój dług szacowany na ponad 2 mld zł. – W ten sposób Francuzi nie będą musieli konsolidować zadłużenia spółki TVN. Udziałowcy ITI, zwłaszcza ci, którym bardzo zależało na gotówce, otrzymają to, co chcieli, a reszta, która dalej chce zostać w spółce i zwiększać jej wartość, zostaje – dodaje nasz rozmówca.

Do pierwszej części transakcji ma dojść jeszcze w tym roku, choć jak twierdzi osoba związana z bankami pośredniczącymi, rozmowy z Francuzami już są na ostatniej prostej. Dlatego też oficjalne zawarcie tej umowy może nastąpić jeszcze w listopadzie.

Poza tym, że oznacza to brak zmian w pozycjach menedżerskich w spółce (w skład zarządu TVN może wejść jedynie przedstawiciel Francuzów) oraz w holdingu ITI (któremu szefuje Wojciech Kostrzewa), zmniejsza to szanse na rychłe ogłoszenie wezwania do sprzedaży akcji TVN. – Cóż, rynek zdaje się nie liczy na wezwanie, i słusznie, ono będzie dopiero, kiedy Vivendi przejmie kontrolę nad TVN  – mówi osoba związana ze spółką.

4,9 mld zł warte jest na giełdzie 100 proc. akcji TVN. Holding ITI kontroluje 56,2 proc. walorów spółki

Nie zmieni się więc linia redakcyjna stacji i sposób współpracy TVN z innymi spółkami holdingu, zwłaszcza z portalem internetowym Onet.pl. Sytuacja giełdowa nie sprzyja tradycyjnym transakcjom gotówkowym, stąd też taka zawiła struktura sprzedaży TVN. Ale wpływ na wybór takiej metody mają również relacje wewnątrz samego ITI, które kontroluje rodzina zmarłego Jana Wejcherta. Kontrolny pakiet 56,21 proc. spółki został wystawiony na sprzedaż przez rozrywkowo-mediowy holding ITI w lipcu. W tym czasie akcje spółki staniały o 12 proc. (cała firma jest warta na giełdzie około 5 mld zł).

Nasi rozmówcy nie chcą ujawnić, ile pieniędzy otrzymają udziałowcy ITI za swoje pakiety i ile procent akcji im pozostanie. – Trwa teraz tak zwany potransakcyjny due diligence. Ale cena rozliczenia zawiera premię za przejęcie kontroli. Elementem transakcji jest też kupno przez platformę „n" udziałów w Canal+ Cyfrowy (właściciel Cyfry+ – red.) – mówi nam osoba związana z bankami, które doradzały przy tej transakcji.

Jak powiedział „Rz" Bruno Valsangiacomo, prezydent grupy ITI, powodem wystawienia akcji spółki na sprzedaż były sprzeczne interesy spadkobierców Wejcherta. Udziałowcy ci posiadają 64 proc. akcji ITI.  – Ci, co chcą gotówki, ją dostaną, w tej grupie jest zapewne wdowa po Janie, Aldona. Łukasz (szef Onet.pl – red.) chce zostać w firmie – dodał nasz rozmówca.

Jedyne synergie kosztowe, czyli zwolnienia osób i cięcia kosztów, nastąpią w platformach cyfrowych, które należą do obu firm w Polsce. Właściciel platformy Cyfra+, która jest drugim po Cyfrowym Polsacie satelitarnym operatorem płatnej telewizji, ma 1,55 mln klientów w Polsce, a platforma „n" 826 tys.

W grupie firm zainteresowanych przejęciem miały być amerykański koncern Time Warner i niemiecki RTL Group. W transakcji doradzają banki inwestycyjne z pierwszej półki. Sprzedającym JP Morgan i Nomura, a Vivendi-Barclays Capital i Bank of America/Merrill Lynch.

– Inne biznesy, takie jak Legia i Multikino, ITI nadal chce rozwijać i w nich zostaje – zapewnił nasz rozmówca.

Strony transakcji odmówiły komentarza do naszych informacji.

Vivendi w skrócie

Vivendi jest jednym z największych koncernów telekomunikacyjno-mediowych na świecie. Jego przychody w 2010 roku sięgnęły 28,7 mld euro, zatrudnia 51,3 tys. ludzi. Do Vivendi należy negocjująca z ITI Canal+ Group, ale w skład koncernu wchodzą też m. in. operatorzy telekomunikacyjni we Francji, Maroku i Brazylii oraz Universal Music Group. Canal+ Group ma do spółki z Lagardere największą platformę płatnej telewizji we Francji, ale – już samodzielnie – m.in. w Polsce ma spółkę Canal+ Cyfrowy. Na koniec 2010 roku Grupa Canal+ miała na całym świecie (w tym w Polsce) 12,7 mln abonentów płatnej telewizji. Ma też coraz więcej wspólnego z kanałami niekodowanymi. We wrześniu we Francji zawarła strategiczne partnerstwo z Bolloré Group, która nadaje tam niekodowane stacje ogólnotematyczną Direct8 i muzyczną Direct Star w ramach naziemnej telewizji cyfrowej. Vivendi ma nabyć 60 proc. udziałów w grupie w zamian za swoje akcje i kupić także opcje call na pozostałe udziały, za które musiałoby już jednak zapłacić w gotówce.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie