Reklama
Rozwiń
Reklama

W Sejmie o polskim Internecie

O realizację celów europejskiej agendy cyfrowej będzie trudno. Gdy porównamy się z innymi krajami Unii Europejskiej – o sukces już łatwiej.

Publikacja: 27.08.2014 06:16

Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Dziś minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj oraz prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Adam Jasser spotkają się podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. Administracji i Cyfryzacji.

Komisja wysłucha dwóch relacji urzędników: informacji o stanie prac nad europejską agendą cyfrową (EAC) oraz informacji o trendach konsolidacyjnych na polskim rynku telekomunikacyjnym w kontekście realizacji EAC i dalszych inwestycji w sieci nowej generacji.

Niewykluczone, że będzie to także okazja do dyskusji o sposobie rozdysponowania częstotliwości z zakresu 800/2600 MHz. MAiC do końca sierpnia dokończyć ma pracę nad analizą w tej kwestii.

Powodów, aby otrąbić sukces, urzędnicy raczej nie mają. Agenda cyfrowa przewidywała „Internet dla wszystkich w 2013 roku". Tymczasem według najnowszego sprawozdania z inwentaryzacji infrastruktury w kraju, nadal technicznej możliwości korzystania z sieci nie ma ok. 10 proc. miejscowości. Badania prowadzone na zlecenie UKE pokazują ponadto, że ok. 40 proc. mieszkańców kraju nie korzysta z dostępu do internetu, bo nie widzą ku temu powodu.

Do pozytywnych zmian w polskim internecie należy zaliczyć modernizację łączy i rozbudowę sieci określanych jako NGN (pozwalających uzyskać prędkość przesyłu danych powyżej 30 Mb/s).

Reklama
Reklama

– Stale rośnie długość sieci światłowodowych najnowszej generacji, a one w dużej mierze decydują o realizacji celów agendy. Już teraz pod względem dostępu do sieci o przepływności ponad 30 Mb/s przewyższamy średnią unijną: 6,8 proc. populacji kraju ma już dostęp do takich sieci, średnia unijna zaś to 5,4 proc. – wskazuje Magdalena Gaj, prezes UKE.

Agenda mówi jednak, że w 2020 r. z takich łączy wszyscy w UE mają „korzystać". Jak wygląda realizacja tego celu dziś – ocenić precyzyjnie się nie da. Operatorzy stacjonarni i kablowi – choć mają taryfy „do 60 Mb/s" i szybsze, nie gwarantują minimalnej prędkości łącza na poziomie z agendy. Tym bardziej operatorzy LTE.

Prezes UKE deklaruje, że nie martwi się o realizację celów agendy w większych miejscowościach.

– Większym problemem są mniejsze miejscowości oddalone od terenów zurbanizowanych. W ramach projektów regionalnych w bliskiej lokalizacji takich miejscowości powstaną węzły światłowodowe i te miejscowości powinny być głównymi beneficjentami wsparcia w nowej perspektywie – przewiduje Gaj.

Media
Walka o Warner Bros. Discovery: Netflix refinansuje, Larry Ellison gwarantuje
Media
Kreml zabiera Rosjanom WhatsApp
Media
PTWP obejmuje większościowy pakiet akcji Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej”
Media
101. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się na YouTubie
Media
Nieoficjalnie: Warner Bros. Discovery odrzuci ofertę przejęcia przez Paramount
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama