Wawel: Jacek Malczewski jako kronikarz wyprawy archeologicznej

Ponad 50 rysunków i akwarel Malczewskiego prezentuje najnowsza wystawa na Wawelu, przypominająca udział artysty w wyprawie do Anatolii, czyli dzisiejszej Turcji.

Publikacja: 01.06.2025 11:32

Jacek Malczewski przy sztaludze podczas wyprawy do Anatolii

Jacek Malczewski przy sztaludze podczas wyprawy do Anatolii

Foto: Materiały prasowe

W 1884 roku Karol Lanckoroński zaprosił Jacka Malczewskiego do udziału w ekspedycji archeologicznej. Dla malarza wyprawa anatolijska była pierwszym bezpośrednim kontaktem ze światem starożytnym i Orientem. Natomiast dla Karola Lanckorońskiego – finałem wcześniejszej działalności badawczej w latach 1881-1884 na terenie Azji Mniejszej, którą prowadził jako współtwórca wiedeńskiego komitetu wykopalisk na tym terenie.

Uczestnicy ekspedycji (m.in. naukowcy austriaccy, polscy, niemieccy, profesorowie UJ i Uniwersytetu Wiedeńskiego) spotkali się we wrześniu 1884 w Adalii (dzisiejsza Antalya), skąd wspólnie ruszyli dalej. Wyprawa trwała przez trzy miesiące.

Specjalne zadanie dla artysty

Dokumentacją architektury, zabytków i odkryć zajmowali się naukowcy. Jednak uwaga uczestników wyprawy koncentrowała się nie tylko na starożytnych ruinach i dawnej sztuce, lecz także na życiu, zwyczajach, kulturze i tradycjach ówczesnych mieszkańców Anatolii. Zadaniem Malczewskiego było prowadzenie artystycznej kroniki ekspedycji – utrwalanie codziennych zdarzeń i scenek rodzajowych z udziałem uczestników wyprawy oraz mieszkańców Anatolii.

- Wystawa „Jacek Malczewski w Anatolii” jest doskonałą okazją do tego, by skonfrontować często żywe wspomnienia współczesnej Turcji z dawniejszym, kulturowo-przyrodniczym wizerunkiem tego intrygującego obszaru – zauważa prof. dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Imponujący zespół rysunków i akwarel Jacka  Malczewskiego przekazany został Zamkowi Królewskiemu na Wawelu w darze przez prof. Karolinę Lanckorońską 

Dodajmy, że w XIX wieku zorganizowanie tego typu ekspedycji było bardzo trudnym przedsięwzięciem, wymagało zatrudnienia wielu pomocników: przewodników, tłumaczy, kucharzy, tragarzy, wynajęcia mułów i koni (pokonywanie wielu odcinków drogi wymagało jazdy konnej). A także kontaktowania się z mieszkańcami mijanych wiosek i miast z pomocą miejscowych dygnitarzy i ochrony tureckich żandarmów.

Dar Karoliny Lanckorońskiej

Jacek Malczewski nie zważał na trudy, lecz, jak pisał, traktował ekspedycję jako wyprawę argonautów po złote runo i z zapałem wykonywał powierzane mu zadanie. Stworzył imponujący zespół prac (część wykonał na miejscu w Anatolii, część po powrocie na podstawie szkiców), które trafiły na Wawel wraz z darem prof. Karoliny Lanckorońskiej dla Zamku Królewskiego w 1994 roku.

Przedstawiają m.in. kawalkady jeźdźców, spotkania z mieszkańcami, członków ekspedycji podczas podróży i odpoczynku, wizytę u mewlewitów. Dwukrotnie sportretował także siebie - ze sztalugą rozstawioną na tle łuku Hadriana i w naturalnym pejzażu.

Czytaj więcej

Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew

Konserwacja prac Malczewskiego powstałych w drodze

Zanim powstała wawelska wystawa, 22 dzieła Jacka Malczewskiego przeszły złożoną konserwację, trwającą od listopada 2024 roku. Wymagały oczyszczenia, naprawy uszkodzeń mechanicznych, zniwelowanie deformacji, usuwania zaplamień, starych napraw i taśm montażowych, uzupełniania ubytków. Największe trudności podczas prowadzenia prac konserwatorskich wynikały z różnorodność technik artystycznych i podłoża.

Czytaj więcej

„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wraca na rynek sztuki

Ewa Pietrzak, konserwatorka z Pracowni Konserwacji Papieru i Skóry na Zamku Królewskim na Wawelu, wyjaśnia: – W związku z tym, że rysunki powstawały „w drodze”, w trudnych warunkach, artysta stosował różne techniki i materiały: akwarela, atrament, tusz, ołówek. Podłoże malarskie to oczywiście papier, ale o bardzo różnej gramaturze, rodzaju i jakości, co w proces przechowywania i transportowania, a następnie konserwacji ma ogromne znaczenie.

Rysunki i akwarele Jacka Malczewskiego są cennym uzupełnieniem dziennika Karola Lanckorońskiego, opublikowanego w roku 2015, którego rękopis przechowuje Austriacka Biblioteka Narodowa w Wiedniu.

Wystawa „Jacek Malczewski w Anatolii” (kuratorka dr Joanna Winiewicz-Wolska) jest czynna do 17 sierpnia

W 1884 roku Karol Lanckoroński zaprosił Jacka Malczewskiego do udziału w ekspedycji archeologicznej. Dla malarza wyprawa anatolijska była pierwszym bezpośrednim kontaktem ze światem starożytnym i Orientem. Natomiast dla Karola Lanckorońskiego – finałem wcześniejszej działalności badawczej w latach 1881-1884 na terenie Azji Mniejszej, którą prowadził jako współtwórca wiedeńskiego komitetu wykopalisk na tym terenie.

Uczestnicy ekspedycji (m.in. naukowcy austriaccy, polscy, niemieccy, profesorowie UJ i Uniwersytetu Wiedeńskiego) spotkali się we wrześniu 1884 w Adalii (dzisiejsza Antalya), skąd wspólnie ruszyli dalej. Wyprawa trwała przez trzy miesiące.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Malarstwo
Andy Warhol na polskiej aukcji
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Malarstwo
„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wraca na rynek sztuki
Malarstwo
Dwa razy kosmiczny Kandinsky i Polacy z jego orbity
Malarstwo
Urodzinowa wystawa Edwarda Dwurnika
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Materiał Promocyjny
Sztuka pomagania – wyjątkowa aukcja dzieł sztuki na rzecz dzieci