Na 1500 m kw. znajduje się 120 dzieł z kolekcji tworzonej od 23 lat. Jest w niej mnóstwo znakomitych nazwisk.m.in. Zofia Kulik, Karolina Jabłońska, Rafał Milach, Wilhelm Sasnal.
W centrum handlowym, gdzie ma swą siedzibę ING, otwarta przestrzeń dla sztuki łączy się z kawiarnią na I piętrze. Kierunek wskazuje wielki ekran nad ruchomymi schodami z wideo „Drzewo wiadomości” Oskara Dawickiego. Artysta -performer na swoim filmie kosztuje zielonych jabłek w „rajskim” ogrodzie, postępując śladem biblijnych rodziców. Ale smakowanie sztuki to nie grzech. Warto się skusić, bo bankowa kolekcja ING może rywalizować ze zbiorami renomowanych galerii i muzeów.
Czytaj więcej
Tadeusz Kantor, Mirosław Bałka, Alina Szapocznikow – czołówka szóstej edycji Kompasu Sztuki – to twórcy cieszący się uznaniem na międzynarodowym rynku. Ich prace są sprzedawane nawet po kilkaset tysięcy euro. Ale ubiegłoroczny rekord cenowy, 612 tys. funtów, należy do Romana Opałki.
Znajdują się w niej obrazy, fotografie, rysunki, wideo, rzeźby i instalacje artystów różnych generacji, ale z zasady powstałe po roku 90. i najnowsze. W całości liczy około 300 prac (część pozostaje w biurach ING różnych miast).
We współpracy z Zachętą
Kamila Bondar, prezeska Fundacji Sztuki Polskiej ING, przypomina, że pomysł stworzenia kolekcji miał podwójna inspirację. Z jednej strony była nią międzynarodowa kolekcja sztuki Grupy ING, tworzona od lat 70. Z drugiej wieloletnie kontakty z Zachętą, którym początek dała współpraca przy organizacji w Warszawie wystawy holenderskiej grupy Cobra.