Aktualizacja: 31.12.2014 08:41 Publikacja: 31.12.2014 07:59
Foto: materiały prasowe
Wydaje się, że ta historia nie należy do naszego „cywilizowanego" świata, ale to nieprawda. Tak wielu wciąż usiłuje oderwać się od losu przypisanego urodzeniem. Tak wielu szuka lepszego bytu.
Dwaj Belgowie: artysta globtroter bez zakorzenienia Jean-Philippe Stassen (rocznik 1966) i scenarzysta Denis Lapiere (1958) prowadzący osiadły tryb życia. Przez jakiś czas tworzyli duet doskonały i wymyślili „Bar starego Francuza". Ich mistrzowskie dzieło, obficie nagradzane na początku lat 90., dopiero teraz przełożono na polski.
W nowym odcinku podcastu „Rzeczy o książkach” jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy i scenarzystów opowia...
Książkę Percivala Everetta „James”, która otrzymała Pulitzera 2025, czyta się świetnie. Chociaż opowiada o jedny...
Czytanie poezji w ciemności, literackie spotkania z twórcami, trzy koncerty, a nawet poetycka gra w bule - to ty...
Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie (15–18 maja) odbędą się w przestrzeni Pałacu Kultury i Nauki oraz po ra...
W tym odcinku „Rzeczy o książkach” historyk i krytyk literacki Wojciech Stanisławski omawia „Niegdysiejsze śnieg...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas