Książka Łukasza Garbala „Wańkowicz. Życie na kraterze” ukazuje się właśnie nakładem Wydawnictwa Czarne, Wołowiec 2025 r.
W 1955 r. w kraju pojawiły się apele zachęcające emigrantów do powrotu. Była to zaplanowana kampania propagandowa, ale nie zabrakło w niej głosów autentycznych – a sytuacja nie była zero-jedynkowa. Ewentualne powroty czy choćby wizyty emigrantów władza mogła przedstawić jako rzekomy dowód liberalizacji systemu, który jednak nadal liberalny nie był: nie zwalniano więźniów politycznych, wciąż działała cenzura. Na szczytach władzy toczyły się walki frakcyjne, wiele zależało od rozwoju sytuacji w Związku Sowieckim, a w Polsce stacjonowały sowieckie wojska. Jednak w pewnych środowiskach – przede wszystkim wśród wielkomiejskiej inteligencji – dawało się wyczuć narastające niezadowolenie. Ludziom doskwierała zwyczajna nędza, załamywał się plan forsownego uprzemysłowienia kraju, który prowadzono kosztem poziomu życia jego obywateli.