Sam pisarz twierdzi, że jest już trochę zmęczony byciem murowanym faworytem. Na oficjalnej stronie internetowej, za pośrednictwem której można było na początku roku zadawać mu pytania, wyjaśniał, że w rzeczywistości żadna krótka lista ulubieńców nie istnieje. To tylko typy bukmacherów, a z kolei bycie typowanym w ten sposób kojarzy się bardziej z wyścigiem konnym, a nie z literaturą.
W tym roku szanse Murakamiego ocenia się na 6 do 1. Japończyk jest drugi w kolejce po Białorusince Swietłanie Aleksiejewicz (5:1). Największe szanse przypisywano Murakamiemu 2 lata temu, wówczas za jednego dolara postawionego na jego triumf można było uzyskać 3. Wtedy jednak nagrodzono Alice Munro, a w ubiegłym roku wygrał Patrick Modiano.