Trzy spośród 25 książek tego autora – „Papuga Flauberta”, „Anglia, Anglia” i „Arthur & George” – były nominowane do Booker Prize, a „Poczucie kresu” otrzymało tę prestiżową nagrodę w 2011 roku. W wielu z nich Barnes zauważał, że „im dalej odchodzi przeszłość, tym atrakcyjniejsze staje się jej upraszczanie”. Ta myśl inspiruje go i w „Elizabeth Finch”. Jednak ten autor zdyscyplinowanych myślowo, formalnie i językowo powieści jest daleki od jakichkolwiek uproszczeń.
Tytułowa bohaterka prowadzi wieczorne zajęcia z kultury i cywilizacji na Uniwersytecie Londyńskim dla studentów po trzydziestce. Jednym ze słuchaczy był Neil, narrator powieści, określany przez swoje córki jako Król Nieukończonych Projektów, bez sukcesów imający się różnych zajęć. Tym razem „czuł niejasno, że po raz pierwszy w życiu znalazł się we właściwym miejscu”.
Czytaj więcej
Shehan Karunatilaka ze Sri Lanki za powieść "The Seven Moons of Maali Almeida" otrzymał Booker Prize, najważniejszą nagrodę literacką w obszarze anglojęzycznym.
Finch, nieczuła na złudne powaby współczesności, odstawała od uniwersyteckiego życia. Nie tyle staromodna, co żyjąca poza czasem. W katalogu jej zasad była dyskrecja wobec prywatnego życia, brak rozczulania się nad sobą i spódnica noszona zawsze poniżej kolan.
Ta wyznawczyni poglądu Epikteta głoszącego, że „niektóre rzeczy leżą w naszej mocy, inne zaś nie”, nie ograniczała się jedynie do przekazywania studentom, że wpływu nie mamy na takie dobra jak: ciało, majątek, reputacja, stanowiska, ale za to od nas zależą nasze czyny.