Dotyczy wszystkich, którzy pracują. Tam, gdzie jest dwóch ludzi, jeden z nich jest szefem (w wojsku dowódcą). I może narzucać swoją wolę. W efekcie, wielu ludzi czuje się w pracy źle, rano dostają rozstroju żołądka na myśl, że trzeba wstać i udać się „do zajęcia”. Szef nie rozumie pracownika; wymaga ponad miarę; wprowadza nieprzyjemną atmosferę; jest nieznośnym pedantem albo bałaganiarzem. Na szczęście autorka (jest doświadczonym psychologiem, tak zwaną łowczynią głów na stanowiska kierownicze!) nie poprzestaje na opisie takich zjawisk, lecz daje na nie receptę. Brzmi ona następująco: „Lekarstwo jest tylko jedno: musisz nauczyć się kierować szefem lepiej, niż on kieruje tobą”.
Szefologia, Jill Walker, Wydawnictwo HELION, Gliwice 2008, s. 288