Migawki z życia pomyleńców i nieudaczników

„Tęskniąc za Kissingerem” to kolejny zbiór miniatur wszechstronnie utalentowanego autora

Publikacja: 09.08.2008 02:36

Migawki z życia pomyleńców i nieudaczników

Foto: Rzeczpospolita

Młodzi Izraelczycy uważają Etgara Kereta za głos pokolenia. Jest nakręcony. Jak mechaniczna kolejka, jeździ w kółko w towarzystwie tych samych pomyleńców i nieudaczników. Nie inaczej w zbiorku „Tęskniąc za Kissingerem”. Tym razem Etgar Keret podzielił trasę na 49 króciutkich odcinków.

Ma metodę na czytelnika: nie marudzi ze wstępami ani przedstawianiem bohaterów. Nie podaje ich imion, poznamy je później lub wcale. Czasem snuje wynurzenia w pierwszej osobie, kiedy indziej ustawia się w roli narratora.

Zawsze zaczyna od środka historii, zagaja w pół zdania. Mistrzowsko miesza realia z fikcją. Balansuje między banałem a absurdem. Bredzi i fantazjuje sugestywnie.

Miejsce akcji: współczesny Izrael. Tyle wiadomo. Poza tym żadnych szczegółów. Umowne dekoracje, erzace sprzętów. Na tym tle – zbiorowy portret generacji pogodzonej z bylejakością życia, oswojonej z wojną, zaprzyjaźnionej ze śmiercią. Jej perspektywa życiowa to dzień dzisiejszy. Ma krótką pamięć i mało czasu.

Pisarz też nie ma cierpliwości do psychologicznych analiz ani długich opowieści. Nie pisze dramatów, lecz skecze. Kreśli wizerunki migawkowe.Jego aktorzy pojawiają się w kadrze nagle, jak za przyciśnięciem guzika pilota. Zmiana kanału, kolejna scena, nowa twarz. Jednak galeria typów Kereta jest monotonna. Zda się, że występują klony z takim samym psychicznym defektem.

Narratorem zawsze jest chłopak. Dzieciak lub młodziak przed trzydziestką. Za plecami ojciec safanduła i toksyczna matka. Młodemu dokucza samotność. Jest niedojrzały emocjonalnie, nękany problemami dojrzewania. Porzuciła go dziewczyna, następna go szantażuje. Zawodowo – bez szans na sukces.Dookoła dużo ludzkiej biedy, jeszcze więcej krwi i okrucieństwa.

Jedyne pewniki dla pokolenia Kereta to fizjologia i seks. Gdzie tam ideały, jakie uczucia. Tę generację stać tylko na sentymentalizm „Roni, Roni, kocham cię”, szepcze chłopak i roni łzy. Jak baba. Za to baby – z jajami. Przestawiło się.

Młodych mężczyzn, sól ziemi, sparaliżowała łatwa konsumpcja. Jednocześnie czemuś im markotno. Czekając na Godota, wymyślają rozrywki: poszukują jaj dinozaurów, handlują maścią na sny, zaciągają wichurę do wojska, hodują w mózgu ślimaki, zamiast królika wyciągają z kapelusza martwe niemowlę…Nie bardzo wiedzą, w jakiej rzeczywistości bytują – telewizyjnej, wykreowanej przez marketing, realnej? A może działa na nich koks?

Nawet gdy idą na wojnę, nie wiedzą, co to męstwo. Stają się karykaturą bohaterów. Zamroczeni alkoholem, odbezpieczają broń, mierząc w fantomy lub… we własną skroń. Ale nie pociągają za spust. Udają się za potrzebą do kibla.

Tęskniąc za Kissingerem

przeł. Agnieszka Maciejowska

Młodzi Izraelczycy uważają Etgara Kereta za głos pokolenia. Jest nakręcony. Jak mechaniczna kolejka, jeździ w kółko w towarzystwie tych samych pomyleńców i nieudaczników. Nie inaczej w zbiorku „Tęskniąc za Kissingerem”. Tym razem Etgar Keret podzielił trasę na 49 króciutkich odcinków.

Ma metodę na czytelnika: nie marudzi ze wstępami ani przedstawianiem bohaterów. Nie podaje ich imion, poznamy je później lub wcale. Czasem snuje wynurzenia w pierwszej osobie, kiedy indziej ustawia się w roli narratora.

Pozostało 80% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski