Każda rzecz jest sama

Półka z poezją

Publikacja: 03.04.2009 16:10

Red

Tak jak kilka lat temu ogromne wrażenie zrobił na mnie wybór wierszy poety z Bośni Izeta Sarajlicia (w przekładach Danuty Cirlić-Straszyńskiej i Mariana Grześczaka), tak teraz równie wielkie wrażenie robi wybór liryki poety z Serbii Stevana Raičkovicia, który zawdzięczamy translatorskiemu talentowi Grzegorza Łatuszyńskiego.

Tom poezji Raičkovicia zatytułowany „Otwieranie ciszy” jest pierwszą tak obszerną prezentacją tego autora w Polsce. Dla miłośnika poezji, który nie słyszał dotąd o jego istnieniu, to gratka nie lada, ma bowiem okazję poznania bez wątpienia wybitnej poezji nad wyraz utalentowanego twórcy.

Stevan Raičković (1928 – 2007), urodzony z matki Serbki i ojca Czarnogórca, uchodzi za jednego z trzech najważniejszych – obok Vasko Popy i Miodraga Pavlovicia – poetów serbskich drugiej połowy XX wieku. Furorę zrobił już jego debiutancki zbiorek „Dzieciństwo” z 1950 roku. Krytyka literacka elegancko go zmiażdżyła, a czytająca publiczność zachwyciła się nim bez reszty. Zakładając, że w liczącej ponad 250 stron książce znajdziemy wszystko co najlepsze w liryce Raičkovicia, bez większego ryzyka można stwierdzić, że nie ma nic dziwnego w tym, że był on w swojej ojczyźnie poetą wyjątkowo popularnym.

Nie sposób też dziwić się temu, że z czasem przekonali się do jego twórczości także literaturoznawcy. Gra bowiem Raičković na wielu poetyckich instrumentach, porusza wiele strun. Jego poezja jest wielogłosowa i różnorodna, czy to pod względem tematycznym, czy stylistycznym.

Poeta posługuje się najrozmaitszymi gatunkami literackimi, wykorzystuje najróżnorodniejsze formy poetyckiej ekspresji. Z jednej strony możemy podziwiać sprawność, z jaką realizował się w wierszu wolnym (zbiorki takie jak „Ballada o zmierzchu” i „Na pewnej ulicy”), z drugiej zaś w wierszach o wysokim stopniu sformalizowania, które znalazły się w zbiorze sonetów „Kamienna kołysanka” czy w cyklu dystychów „Łamanie kołem”.

Co ciekawe, poeta nie uciekał od tradycji do nowoczesności, a jeśli uciekał, to nie na amen, wracał do tradycji nieustannie, w tym do tradycji ludowej poezji serbskiej, czego genialnym wręcz dowodem poematy „Zapiski o czarnym Vladimirze” i „Cisa”. Był przy tym niezwykle świadomy swojej roli jako poety, o istocie i sensie poezji zdawał się wiedzieć wszystko, o czym znów świadczy cykl metaliterackich utworów „O, wierszu”.

Poezja Stevana Raičkovicia to przejmujące studium samotności. W jednym z najsłynniejszych swoich wierszy „Wolność jest samotnością” stwierdził: „Zupełnie jestem sam”, a także: „Każda rzecz jest sama, w swojej ciszy tonie./ Sama jest ręka – lewa, sama też prawa./ Same są oczy, bezsenności obawa./ Samo jest serce i pulsujące skronie”.

Wstrząsającym, by nie powiedzieć – porażającym, wyznaniem samotności są również powstałe na przełomie lat 1979/1980 treny napisane po śmierci żony i zebrane w cyklu „Pamięci Bojany Raičković z domu Lazović”, w których znajdziemy taką oto konfesję: „Godzinami tkwię na twoim grobie/ Niby krzyż żywy w ziemię wbity./ I tak wśród młodej trawy przy tobie/ Starzeję się przed ludźmi ukryty!”.

Cóż, nie od dzisiaj wiadomo, że poezja jest głosem ludzi samotnych, nieszczęśliwych i ciężko doświadczonych przez los.

[b]Stevan Raičković „Otwieranie ciszy”. Wybór, przekład i posłowie Grzegorz Łatuszyński. Oficyna Wydawnicza Agawa, Warszawa 2009[/b]

Tak jak kilka lat temu ogromne wrażenie zrobił na mnie wybór wierszy poety z Bośni Izeta Sarajlicia (w przekładach Danuty Cirlić-Straszyńskiej i Mariana Grześczaka), tak teraz równie wielkie wrażenie robi wybór liryki poety z Serbii Stevana Raičkovicia, który zawdzięczamy translatorskiemu talentowi Grzegorza Łatuszyńskiego.

Tom poezji Raičkovicia zatytułowany „Otwieranie ciszy” jest pierwszą tak obszerną prezentacją tego autora w Polsce. Dla miłośnika poezji, który nie słyszał dotąd o jego istnieniu, to gratka nie lada, ma bowiem okazję poznania bez wątpienia wybitnej poezji nad wyraz utalentowanego twórcy.

Pozostało 81% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski