Nieznane felietony Miłosza

Przypadająca w piątek piąta rocznica śmierci Czesława Miłosza zostanie uczczona zorganizowanymi przez Fundację Pogranicze spotkaniami w Krasnogrudzie i Sejnach

Publikacja: 14.08.2009 01:42

Wezmą w nich udział ludzie kultury, którym bliski był noblista. Pojawią się poeci Adam Zagajewski i Tomasz Różycki. Nie zabraknie Andrzeja Dudzińskiego, autora ilustracji do tomu haiku Miłosza.

Jesienią do księgarń trafi przygotowana przez Agnieszkę Kosińską i Jacka Błacha ponad 800-stronicowa bibliografia druków zwartych autora „Piosenki o końcu świata”. W grudniu ukażą się natomiast „Legendy nowoczesności” – tom zawierający korespondencję Czesława Miłosza z Jerzym Andrzejewskim oraz eseje noblisty. Plany wydawców wybiegają dalej w przyszłość. W przygotowywanej staraniem Znaku i Wydawnictwa Literackiego serii „Dzieł zebranych” znajdą się nieznane w Polsce utwory poety.

– Z biblioteki Beinecke ściągnęliśmy teksty felietonów, które Czesław Miłosz czytał w latach 50. na antenie BBC – powiedział „Rz” Jerzy Illg, redaktor naczelny Znaku. – Nad biografią poety pracuje Andrzej Franaszek, który zgromadził bogate materiały i w sprawach Miłosza jest chyba najlepiej poinformowanym człowiekiem na ziemi.

W październiku w Krakowie odbędzie się pierwsza edycja Festiwalu im. Czesława Miłosza. Zaproszenie przyjęli m.in. Seamus Heaney i Siergiej Kowalow.

[ramka][srodtytul]Jan Bończa-Szabłowski[/srodtytul]

Jest bez wątpienia jednym z najbardziej znanych i cenionych twórców polskich na świecie. O jego monumentalne rzeźby zabiegają najważniejsze miasta nie tylko w Europie. Mitoraj – co przyznają nawet przeciwnicy – zachwyca świetnym warsztatem. Jego okaleczone posągi uzmysławiają niedoskonałość dzisiejszego człowieka, zwłaszcza w zestawieniu z mitologią Grecji czy Rzymu. Jest w nich też tęsknota za utraconą Arkadią i dramat przemijania. Mam nadzieję, że po Paryżu, Rzymie i Londynie Warszawa – miasto pełne heroizmu i cierpienia – stanie się kolejną stolicą, gdzie będą mogły zagościć na stałe. [/ramka]

[ramka][srodtytul]Monika Małkowska[/srodtytul]

Geniusz. Dekoracyjnym obiektom nadaje pozory głębi. Robi aluzje do kultury przeszłości: miesi elementy klasycznej rzeźby, ponadczasowe symbole, starożytne mity. Z tego wypieka puste skorupy. Same w sobie bez znaczenia, nabierają treści dzięki kontekstom i żonglowaniu skalą. Dlatego wszędzie pasują. Centrum handlowe, bank, świątynia, ogród, biurko.

Autor ogrywa sprawdzone chwyty. W repertuarze ma ślepy los, skrzydlate bóstwa (Merkury, Nike, anioł), nostalgiczną urodę tkniętych zębem czasu ruin, przemijanie życia i nieśmiertelne piękno. Ostatnio dodał krzyż. I tak powstaje mit Mitoraja. [/ramka]

Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski