Taxi - książka o taksówkarzach z Kairu

W Kairze co dzień pasażerów wozi ćwierć miliona kierowców. Dręczą ich korki, korupcja i bieda

Publikacja: 10.03.2011 19:49

>Chalid Al-Chamisitaxi Karakter, 2011

>Chalid Al-Chamisitaxi Karakter, 2011

Foto: materiały prasowe

Ledwo wiążą koniec z końcem, a im gorzej im się powodzi, tym chętniej pomstują i wzywają boskiej pomocy. Egipski dziennikarz i scenarzysta Chalid Al-Chamisi zebrał prawie 60 rozmów z kierowcami. Z ich opowieści wyłania się portret ludzi zmęczonych oszustwami, ubóstwem i arogancją polityków.

Książka „Taxi. Opowieści z kursów po Kairze" ukazała się w Egipcie w 2006 r. i była przebojem – w ciągu pięciu lat miała 20 różnych wydań. Skoro pokochali ją tamtejsi czytelnicy, można wierzyć, że autor trafnie uchwycił ich emocje. Al-Chamisi jeździł taksówkami do wielu dzielnic 15-milionowego miasta, słuchając o korupcji, biurokracji, fikcyjnej demokracji, zapaści szkolnictwa, złej Ameryce i pięknym Iraku, wszechmocnym Bogu, prostytutkach, miłości i skandalicznych cenach mleka.

W historiach taksówkarzy jest tyle samo rozpaczy, co poczucia humoru. Gdy jeden mówi: „Dżungla byłaby dobrodziejstwem w porównaniu z tym, w czym tkwimy. Wie pan, gdzie żyjemy? W piekle", inny opowiada polityczny dowcip: „Idzie facet po pustyni i znajduje lampę Aladyna. Pociera, wychodzi dżinn i mówi: – Spełnię jedno twoje życzenie. Facet prosi o milion funtów. Dżinn daje mu pół miliona. – A gdzie druga połowa? – pyta facet. – Chcesz mnie wykiwać, co?! Dżinn odpowiada: – Mam lampę z rządem na spółkę fifty-fifty".

Tragizm miesza się z absurdem, na każdą przenikliwą obserwację przypada niedorzeczna teoria, a cyniczne uwagi osładza optymizm. Rozgoryczony kierowca dzieli się ponurym wnioskiem: „Wie pan, czym według mnie dla władzy jest istota ludzka? Jest jak pył w pękniętej szklance. Szklanka może się w każdej chwili rozbić, a wtedy pył rozwieje się w powietrzu".

Za to ufny taksówkarz chce się spotkać z wpływowym dziennikarzem, bo liczy na pomoc: „Co dzień rano połowę ludzi, którzy wsiadają do mojej taksówki, wiozę do centrum onkologii. Pan Mufid na pewno będzie wiedział, co zrobić. Na pewno zna prezydenta i na pewno z nim o tej niebezpiecznej sytuacji pomówi. A prezydent na pewno temu nieszczęściu zaradzi".

Wyznania zza kierownicy są owocem chwili, zapisem nagłych uniesień i wybuchów złości. Niestety, trudno powiedzieć, czy dają realistyczny obraz życia w najludniejszym mieście Afryki, jeszcze trudniej wyczytać z nich głębokie przyczyny niedawnej rewolucji. Al-Chamisi nieumiejętnie zredagował książkę – utknął między autentycznym, surowym zapisem rozmów a ich literacką obróbką. Ten kompromis stłumił siłę opowieści, co gorsza – podważył ich wiarygodność.

Autor we wstępie zastrzegł, że nie weryfikował prawdziwości zasłyszanych historii, a z obawy przed konsekwencjami zdecydował się usunąć część nazwisk, w kilku przypisach zasłonił się nawet formułą prawną. Ta ostrożność jest zrozumiała, ale też rozczarowująca i myląca: czytamy historie, które równie dobrze mogą być prawdą i bujdą, reportażem i miejską legendą. Nie sposób traktować książkę poważnie – pozostaje wyciągnąć się na tylnym siedzeniu, pozwolić, by opowieści rozpłynęły się w miejskim zgiełku. I zgadywać, jak wielu z cytowanych taksówkarzy przyszło w styczniu na plac Tahrir domagać się wolności.

ZAMÓW TERAZ!

cena: 39 zł

Wyślij SMS o treści taxi1k1 na numer 70500

(KOSZT  SMS  0,61  ZŁ  Z  VAT)

PŁATNOŚĆ  PRZY  ODBIORZE. SZCZEGÓŁY  USŁUGI  NA  WWW.ONE-STEP.PL

Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski