Reklama

Patrząc w przód dalej niż na jeden ruch

Z Jackiem Dukajem rozmawia Łukasz Jonak

Publikacja: 26.08.2011 19:27

Patrząc w przód dalej niż na jeden ruch

Foto: materiały prasowe

Red

Łukasz Jonak:

Mówi się często o science fiction jako o „fikcji spekulatywnej", dotyczącej pomysłów i idei. Oraz o „literaturze głównego nurtu", czyli opowieściach o charakterach i postaciach. Do jakiego stopnia zgadzasz się z tym podziałem i jak widzisz swoje pisarstwo w odniesieniu do niego?

Zobacz na Empik.rp.pl

Jacek Dukaj:

Zrobię na początku ogólne zastrzeżenie, bo rozumiem, że nasza rozmowa ma trafić do ludzi, którzy o SF nie mają wielkiego pojęcia, pójdą sobie potem do empiku, sięgną po jedną, drugą, trzecią książkę z półki podpisanej „SF" i poczują się zrobieni w konia. Więc żeby tak się nie poczuli, zastrzegam, że mówimy tu o wybranych, najlepszych utworach z SF, które tak się mają do całości tego zbioru, jak arcydzieła tak zwanego głównego nurtu mają się do całego zbioru literatury niefantastycznej. Czyli także rozmaitych sztampowych romansideł, thrillerów, kryminałów i tym podobnych, które stanowią 90 proc. produkcji książkowej, zresztą obojętnie, w jakich scenografiach umieszczonej.

Reklama
Reklama

Łukasz Jonak:

Mówi się często o science fiction jako o „fikcji spekulatywnej", dotyczącej pomysłów i idei. Oraz o „literaturze głównego nurtu", czyli opowieściach o charakterach i postaciach. Do jakiego stopnia zgadzasz się z tym podziałem i jak widzisz swoje pisarstwo w odniesieniu do niego?

Reklama
Literatura
Wyznania sekretnej córki Freddiego Mercury’ego: uciekał od „Cyrku Queen” i „Gejowskiego Zoo”
Literatura
Kongres PEN: Polska w zagrożeniu geopolitycznym, książki na indeksie. Tokarczuk pisze powieść
Literatura
„Ogar” Krystiana Stolarza: kryminalny odmawia składania zeznań
Literatura
„Tajemnica tajemnic", nowy thriller Dana Browna. Czy przebije „Kod Leonarda da Vinci”?
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Reklama
Reklama