Przewodnicząca jury prof. Grażyna Borkowska napisała w uzasadnieniu: „Zbiegają się w «Pióropuszu» rozmaite tradycje gatunkowe: konwencje powieści rozwojowej i emancypacyjnej, elementy powieści o dzieciństwie i szczątki sagi rodzinnej – zbiegają się, by natychmiast umknąć w stronę żywiołowego i wypracowanego, szalonego i obolałego, zgrzebnego i imponującego – fajerwerku słów".

Oprócz „Pióropuszu" do finału nagrody przeszło sześć tytułów – „Dziennik pisany później" Andrzeja Stasiuka, „Obsoletki" Justyny Bargielskiej, „Chmurdalia" Joanny Bator, „Balladyny i romanse" Ignacego Karpowicza, „Dziennik 1962 – 1969" Sławomira Mrożka i „Dno oka. Eseje o fotografii" Wojciecha Nowickiego. Książka Mrożka wygrała w plebiscycie czytelników „Gazety Wyborczej".

Statuetkę wręczono podczas wczorajszej gali w Bibliotece UW.