Big Book Festival, tworzony przez młode pokolenie organizatorów z Fundacji „Kultura nie boli", jest antidotum na pesymistyczne czytelnicze statystyki, bo przypomina, że książki są przyjemnością, przygodą i początkiem ważnych rozmów.
Przez dwa dni w kilkunastu miejscach Warszawy, m.in. w zabytkowym Hotelu Bristol, na schodach ruchomych przy trasie W-Z i kolejowym Dworcu Śródmieście odbędzie się 50 wydarzeń. Udział w nich weźmie 150 gości z Polski i świata, w tym: okrzyknięty literacką sensacją Karl Ove Knausgard i autor bestsellerowej satyry na Hitlera – Timur Vermes. A także ekonomista Tomáš Sedláček, europejski analityk Jon Worth i badaczka feminizmu Shana Penn. Wśród polskich gości: Robert Więckiewicz, prof. Leszek Balcerowicz, Sylwia Chutnik, Jacek Dehnel, prof. Andrzej Chwalba, Tymon Tymański.
- Jeśli ktoś myśli, że w wielkim mieście, gdzie tempo życia bywa zawrotne, nie ma miejsca ani czasu na książki, wyprowadzimy go z błędu – zapowiada Anna Król, dyrektor festiwalu. - Będziemy czytać, dyskutować, grać i spacerować, spierać się i godzić, a przede wszystkim dobrze bawić. Literatura jest jedną z najwspanialszych i zmieniających się gałęzi życia. A warszawiacy, co pokazała już pierwsza edycja festiwalu przed rokiem, uwielbiają czytanie. I to w najróżniejszych formach. U nas czytniki, audiobooki, smartfony, haiku, powieści, bajki i traktaty filozoficzne są na tych samych prawach. Podobnie jak czytający i czytani – mówi organizatorka.
Otwartość, to najważniejsza zasada festiwalu. Stąd różnorodność tematyczna – od 25-lecia polskiej transformacji, przez gigantów literatury, po historię i literaturę dla kucharek, ale także dostępność i różne formuły spotkań. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny, a przebieg większości z nich, np. literackiego sparingu, spacerów tematycznych czy retro-pikniku zależy od aktywności publiczności.
- Chcemy przypomnieć, że czytanie nie jest zajęciem dla samotników. Literatura to ogrom uczuć i myśli, a najbliższe dwa dni to czas wolny, który pozwoli się nimi wymieniać i zasilać – dodaje Paulina Wilk, współorganizatorka Big Book Festival. - Dołączcie do nas, bo kto nie czyta, ten trąba!