Literackie podsumowanie roku 2014: Dehnel, Tokarczuk, Masłowska, Witkowski

Bilans 2014. Bardzo dobry i różnorodny rok w literaturze. Świetny w poezji, dobry w prozie i tylko przeciętny w reportażu.

Aktualizacja: 16.12.2014 07:42 Publikacja: 16.12.2014 01:00

Dziennik podróży... Marek Nowakowski. Piękne pożegnanie bezkompromisowego mistrza. Wstyd byłoby o ni

Dziennik podróży... Marek Nowakowski. Piękne pożegnanie bezkompromisowego mistrza. Wstyd byłoby o nim zapomnieć.

Foto: Rzeczpospolita

W 2014 roku słowem kluczem określającym naszą scenę literacką może być stylizacja. Jedni, tak jak Olga Tokarczuk i Jacek Dehnel, pracowali nad stylizacją języka. Inni, jak Dorota Masłowska i Michał Witkowski, zainwestowali w stylizację samych siebie. O ile w przypadku Dehnela znakomita powieść historyczna „Matka Makryna" nie była zaskoczeniem, o tyle opasłe tomiszcze „Ksiąg Jakubowych" Tokarczuk już tak, zwłaszcza że premiera była opóźniana. Niektórzy jeszcze przed wydaniem wystawili pisarce a conto ocenę celującą, ale zdarzali się też mniej zachwyceni, jak choćby Leszek Bugajski, który krytyczny tekst opublikował w „Plusie Minusie". Bezsprzecznie jednak powstało dzieło monumentalne, które pozwala zanurzyć się w świat XIX-wiecznej sekty religijnej.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Literatura
Kto wygra drugą turę wyborów: „Kandydat” Jakuba Żulczyka
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego