Koncert „Siedem bram Jerozolimy”. Złowieszcze brzmienie tubafonu

Krzysztof Penderecki napisał ten utwór w 1996 roku na zamówienie Jerozolimy z okazji jubileuszu 3000 lat tego świętego miasta. W sobotni wieczór w Operze Narodowej sam będzie dyrygował jego wykonaniem

Publikacja: 01.11.2007 10:00

Koncert „Siedem bram Jerozolimy”. Złowieszcze brzmienie tubafonu

Foto: Rzeczpospolita

W ciągu 11 lat, jakie minęły od powstania „Siedmiu bram Jerozolimy”, dzieło to zyskało dużą popularność, mimo że z powodu konieczności zaangażowania dużej liczby wykonawców rzadko pojawia się w programach koncertów.

? Penderecki pracę rozpoczął z zamiarem skomponowania symfonii, ale kiedy początkowy zamysł zaczął ulegać przemianom, wybrał po prostu tytuł „Siedem bram Jerozolimy”. Utwór składa się z siedmiu części. Kompozytor sięgnął do tekstów ze Starego Testamentu, opierając się na księdze Dawida i psalmach z tzw. Wulgaty, czyli autoryzowanego przez Kościół łacińskiego tłumaczenia Biblii dokonanego w IV wieku przez św. Hieronima. Ale cytaty te nie układają się w wyrazistą narrację. Krzysztof Penderecki nie wprowadza też rozbudowanych arii, a głos solowy rzadko wybija się na pierwszy plan.

Kreuje świat potężnych muzycznych brzmień z precyzyjnie rozbudowanymi chórami i monumentalną partią orkiestry, którą wzbogacił o specjalnie przez siebie zaprojektowane tubafony. Są to zawieszone na drewnianej konstrukcji plastikowe rury (wysokość ich dźwięku zależy od ich długości). Uderza się w nie czymś w rodzaju pałek-miotełek, a brzmienie ma charakter złowieszczy.

W sobotnim wykonaniu „Siedmiu bram Jerozolimy” wezmą udział chór i orkiestra Opery Narodowej oraz śpiewacy Iwona Hossa, Izabella Kłosińska, Anna Lubańska, Adam Zdunikowski i Piotr Nowacki. Narratorem będzie Boris Carmeli.

Krzysztof Penderecki po premierze „Siedmiu bram Jerozolimy” mówił „Rz”: – Było dla mnie absolutne jasne, że nie będę mógł zmieścić w jednym utworze trzech religii współtworzących historię Jerozolimy. To byłby sztuczny zabieg, powstałoby niebezpieczeństwo napisania utworu politycznego. Poza tym jestem chrześcijaninem i z tej pozycji zainteresował mnie temat. Zrezygnowałem zatem z tradycji islamskiej i żydowskiej. Oparłem się głównie na Psalmach Dawida, wybierając fragmenty związane z Jerozolimą. Był to powrót do czasów studenckich, kiedy to napisałem „Psalmy Dawida”. Okazały się moim pierwszym wydanym utworem.

Teatr Wielki – Opera Narodowa, pl. Teatralny 1, tel. 022 826 50 19, 3.11, godz. 19

W ciągu 11 lat, jakie minęły od powstania „Siedmiu bram Jerozolimy”, dzieło to zyskało dużą popularność, mimo że z powodu konieczności zaangażowania dużej liczby wykonawców rzadko pojawia się w programach koncertów.

? Penderecki pracę rozpoczął z zamiarem skomponowania symfonii, ale kiedy początkowy zamysł zaczął ulegać przemianom, wybrał po prostu tytuł „Siedem bram Jerozolimy”. Utwór składa się z siedmiu części. Kompozytor sięgnął do tekstów ze Starego Testamentu, opierając się na księdze Dawida i psalmach z tzw. Wulgaty, czyli autoryzowanego przez Kościół łacińskiego tłumaczenia Biblii dokonanego w IV wieku przez św. Hieronima. Ale cytaty te nie układają się w wyrazistą narrację. Krzysztof Penderecki nie wprowadza też rozbudowanych arii, a głos solowy rzadko wybija się na pierwszy plan.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla