Swoje dzieje TiFC oficjalnie rozpoczyna od utworzonego w 1934 roku Instytutu Fryderyka Chopina. Powstał on wówczas dzięki inicjatywie wybitnych przedstawicieli świata kultury i polityki. Wśród jego założycieli znaleźli się m.in. Karol Szymanowski, dyrygent i wieloletni dyrektor Opery Warszawskiej Emil Młynarski, pisarze Ferdynand Hoesick, Juliusz Kaden-Bandrowski i Wacław Sieroszewski, a także ministrowie Józef Beck, Janusz Jędrzejewicz i generał Kazimierz Sosnkowski.
Instytut miał swojego poprzednika – sekcję chopinowską utworzoną w 1899 roku przy Warszawskim Towarzystwie Muzycznym. Zdawano sobie jednak sprawę, że ochrona spuścizny po Chopinie wymaga bardziej skutecznych działań. Udowodniły to choćby losy Żelazowej Woli. Już w 1891 roku powstał komitet, który miał wykupić ten majątek z rąk prywatnych i zorganizować muzeum, ale do wybuchu I wojny nie udało się tego uczynić.
Tymczasem po jej zakończeniu Żelazową Wolę rozparcelowano. Właścicielem gruntu, na którym stał dom rodziców kompozytora, został chłop Roch Szymaniak. W 1926 roku powołano Warszawskie Towarzystwo Miłośników Domu Chopina, a w Sochaczewie – Komitet Chopinowski. Oba zespoły rozpoczęły zbieranie funduszy i walkę o wykupienie budynku z rąk prywatnych, która ostatecznie zakończyła się powodzeniem.
Wybuch II wojny światowej przerwał działalność Instytutu Chopina. Reaktywowano go w 1945 roku, a pięć lat później przekształcono w Towarzystwo im. Fryderyka Chopina. Niebawem też TiFC otrzymał na swą siedzibę Zamek Ostrogskich na warszawskiej Tamce, w którym utworzono także chopinowskie muzeum.
Czasy hitlerowskiej okupacji doprowadziły do jeszcze większego rozproszenia pamiątek po Fryderyku. Niektóre z nich zaginęły, na przykład ze znanych zbiorów Karola Lilpopa czy Leopolda Bienentala, a zwłaszcza z kolekcji mieszkających przed II wojną w Warszawie Marii i Laury Ciechomskich, wnuczek siostry Chopina, Ludwiki Jędrzejewiczowej.