Druga z sześciu zaplanowanych w tym roku odsłon festiwalu „Mazovia Goes Baroque” będzie poświęcona muzyce późnego średniowiecza oraz renesansu. Każdy z trzec h wieczorów składa się z dwóch części. Będzie więc ich w sumie sześć i tyle czeka nas muzycznych niespodzianek i odkryć.
W piątkowy wieczór poznamy zatem utwory wokalne, jakie w XIII i XIV wieku śpiewano w klasztorach klarysek polskich. Życie muzyczne było w nich bogate, a niemal wszystkie pieśni dotyczą postaci kobiecych. Oprócz patronki św. Klary i Maryi pojawiają się w nich również Panny Mądre i Panny Głupie. Z liturgicznymi pieśniami kontrastować ma włoska muzyka instrumentalna późnego średniowiecza lub, jak kto woli, wczesnego renesansu.
W sobotę przeniesiemy się do Niemiec, by posłuchać muzyki na instrumenty strunowe, komponowanej w tym kraju w XV wieku. W drugiej części wieczoru znów jednak wrócimy do Włoch, by zbadać, jak w początkach XVI w. z mariażu poezji i muzyki rodził się tam recytatyw.
Atrakcyjnie zapowiada się też koncert niedzielny. Żywiołowe, iberyjskie Cantigas de Santa Maria są przykładem, że już w średniowieczu zacierały się granice między muzyką religijną a świecką.
Także w zestawie wielkanocnych utworów francuskich z XII – XIV w. refleksyjne pieśni o kruchości życia połączą się z radosnymi pieśniami rezurekcyjnymi. Głównymi bohaterami wszystkich koncertów będą dwa polsko-szwajcarskie zespoły. Wokalną Peregrinę założyła w 1997 roku w Bazylei Agnieszka Budzińska-Bennett, która z pasją badacza odkrywa i rekonstruuje muzykę średniowiecza. Z kolei grupę La Morra prowadzą: szwajcarska flecistka i klawesynistka Corina Marti oraz polski lutnista Michał Gondko.