Nie sądzi pan, że coraz częściej słychać w kinie krzyk w obronie tych tradycyjnych wartości?
Artyści powinni dziś przypominać, że w skomplikowanym świecie nie wolno gubić moralnego kompasu. W „Contagion..." Soderbergh też to robi. Mimo złożonej konstrukcji i wielowątkowości, jego film odwołuje się do podstawowych uczuć. To opowieść nie tylko o współczesnych czasach, ale i o lojalności, oddaniu, obronie ukochanych osób. Wzruszyła mnie historia małżeństwa Emhoffów granego przez Matta Damona i Gwyneth Paltrow. Mężczyzna, który traci w czasie epidemii żonę i syna, sam okazuje się na chorobę odporny, ale drży o życie pasierbicy, jedynej bliskiej osoby, jaka mu pozostała. Mój bohater z kolei jest lekarzem-naukowcem. Wie wszystko o śmiertelnym wirusie, ale długo nie wolno mu tych informacji upowszechniać. A sam też ma rodzinę, którą chce chronić. Udział w „Contagion..." stał się dla mnie fascynującą podróżą w głąb ludzkiej psychiki.
Hollywood musiało przejść długą drogę, aby rola intelektualisty i naukowca przypadła czarnemu aktorowi?
Szczęśliwie coraz częściej dostaję takie propozycje. Wcześniej zagrałem też patologa w „CSI: Kryminalnych zagadkach Las Vegas". Coraz częściej wcielam się w ludzi, którzy mają duży autorytet w otoczeniu. W wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy zajmują się nie handlem narkotykami, lecz medycyną, nauką, kryminalistyką. Dlatego patrzę w przyszłość z nadzieją i optymizmem. Bo nawet jeśli świat nie jest w najlepszej kondycji, można go zmieniać.
Jako pierwszy czarnoskóry Otello należał pan do gwiazdorów przecierających Afroamerykanom drogę do sławy.
Traktuję aktorstwo trochę jak misję. Uważnie czytam scenariusze, świadomie decyduję, komu użyczyć swoją twarz. Kiedyś zakochałem się w tym zawodzie, bo marzyłem, by wcielać się w różne postaci – od kryminalisty do prezydenta. Dlatego jestem szczęśliwy, że nie muszę już nieustannie grać bandziorów. Ale dla wielu ludzi Hollywood wciąż nie jest krainą szczęśliwości. Niewiele jest na przykład dobrych ról dla ciemnoskórych kobiet. A przecież one też chcą poszerzać swoje emploi.