Pianista Jacky Terrasson gwiazdą festiwalu Jazz na Starówce

Niewielu pianistów jazzowych gra z taką radością jak gwiazda festiwalu Jazz na Starówce Jacky Terrasson. Jego trio usłyszymy na Rynku Starego Miasta już w sobotę 13 lipca o 19:00.

Publikacja: 12.07.2013 16:33

Jacky Terrasson

Jacky Terrasson

Foto: Materiały Promocyjne

W wakacyjny wieczór miłośnicy głównego nurtu jazzu powinni skierować kroki w stronę warszawskiej Starówki, bo słuchanie jak gra Jacky Terrasson daje podwójną przyjemność. Po pierwsze jego styl wywodzi się wprost od najważniejszych pianistów XX wieku: Arta Tatuma, Theloniousa Monka, Billa Evansa i Ahmada Jamala. Po drugie wnosi do błyskotliwych improwizacji młodzieńczą energię i entuzjazm, jakiego nie mają starzy mistrzowie.

Jacky Terrasson urodził się w Berlinie w 1966. Jego amerykańska matka i francuski ojciec posłali go szkoły muzycznej w Paryżu. Rok nauki w amerykańskiej kuźni talentów jaką jest Berklee School of Music w Bostonie, cztery lata terminowania w nowojorskich klubach m.in. u boku wokalistki Betty Carter i zwycięstwo w konkursie pianistycznym im. Theloniousa Monka w Waszyngtonie otworzyły mu drogę do kontraktu z prestiżową wytwórnią Blue Note Records.

Międzynarodowy debiut „Jacky Terrasson" ukazał się w 1994 r. Dwa lata później w studiu audiofilskiego guru Marka Levinsona nagrał album „Reach". Koncertową promocję płyty rozpoczął od Targów Muzycznych MIDEM w Cannes.

Jego pianistyką zainteresowała się Cassandra Wilson i zaproponowała wspólne nagranie płyty „Rendezvous" (1997). Terrasson wykorzystał tu swoje doświadczenia z Betty Carter stając się nie tylko inspirującym akompaniatorem, ale także twórczym partnerem wielkiej wokalistki. Pianista znalazł też intrygującego kompana w młodym wibrafoniście Stefonie Harrisie na płycie „Kindred" (2001). Nagrał także ciekawy album z trębaczem Tomem Harrellem „Moon and Sand". Swoich fanów zabrał w muzyczną podróż po ukochanym Paryżu na płycie „A Paris...". Swój oryginalny styl przedstawił na solowym albumie „Mirror" (2007).

Rok temu Jacky Terrasson podpisał nowy kontrakt z wytwórnią Universal France. Jego nowy album „Gouache" podsumowuje dwudziestoletnią karierę pianisty, który słuchaczom ciągle wydaje się młody. Krytycy dopatrują się w jego grze wpływów muzyki klasycznej, szczególnie impresjonistów: Ravela, Fauré i Debussy'ego. Warto mieć na ten temat własne zdanie i posłuchać pianisty na żywo. Towarzyszyć mu będą: kontrabasista Burniss Travis i perkusista Leon Parker. W repertuarze znajdą się jazzowe standardy, jak i własne kompozycje Terrassona.

W wakacyjny wieczór miłośnicy głównego nurtu jazzu powinni skierować kroki w stronę warszawskiej Starówki, bo słuchanie jak gra Jacky Terrasson daje podwójną przyjemność. Po pierwsze jego styl wywodzi się wprost od najważniejszych pianistów XX wieku: Arta Tatuma, Theloniousa Monka, Billa Evansa i Ahmada Jamala. Po drugie wnosi do błyskotliwych improwizacji młodzieńczą energię i entuzjazm, jakiego nie mają starzy mistrzowie.

Jacky Terrasson urodził się w Berlinie w 1966. Jego amerykańska matka i francuski ojciec posłali go szkoły muzycznej w Paryżu. Rok nauki w amerykańskiej kuźni talentów jaką jest Berklee School of Music w Bostonie, cztery lata terminowania w nowojorskich klubach m.in. u boku wokalistki Betty Carter i zwycięstwo w konkursie pianistycznym im. Theloniousa Monka w Waszyngtonie otworzyły mu drogę do kontraktu z prestiżową wytwórnią Blue Note Records.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem