Andrzej Czajkowski i jego „Kupiec wenecki”

muzyka Od czwartku do poniedziałku bohaterem wielkiego festiwalu w austriackiej Bregencji będzie Andrzej Czajkowski.

Publikacja: 18.07.2013 00:25

Magdalena Anna Hofmann (Porcja) Verena Gunz ?(Nerissa) w „Kupcu weneckim” w Bregencji

Magdalena Anna Hofmann (Porcja) Verena Gunz ?(Nerissa) w „Kupcu weneckim” w Bregencji

Foto: Bregenzer Festspiele

Bardzo rzadko zdarza się, by polskiemu twórcy poświęcano tyle uwagi na jednej z najważniejszych imprez europejskich. Tym bardziej że zmarły 31 lat temu Andrzej Czajkowski (jego sylwetkę przedstawiliśmy w „Rz” w minioną sobotę) jest artystą mało znanym nie tylko w świecie, ale i w swojej ojczyźnie.

Jak na trop Andrzeja Czajkowskiego wpadł festiwal w Bregencji? – Jego dyrektor David Pountney szukał interesującej opery – wyjaśnia „Rz” Aleksander Laskowski z Instytutu Adama Mickiewicza. – Podpowiedzieliśmy mu „Kupca weneckiego” Czajkowskiego. A ponieważ taką sugestię usłyszał i od Anastasii Beliny-Johnson, muzykolożki z Leeds zafascynowanej tym Polakiem, uznał, że musi to być dobry pomysł.

„Kupca weneckiego” opartego na sztuce Szekspira Czajkowski komponował przez 14 lat i nigdy nie ujrzał na scenie. Dopiero teraz, w czwartek, opera będzie miała prapremierę, którą przygotowuje wybitny reżyser brytyjski Keith Warner z międzynarodowym zespołem śpiewaków. Przedstawieniom „Kupca weneckiego” będą towarzyszyć koncerty z utworami Andrzeja Czajkowskiego oraz trzydniowe, międzynarodowe sympozjum o życiu i twórczości tego artysty.

– Kiedy pomysł zaczął się krystalizować, zorganizowaliśmy dla organizatorów z Bregencji podróże studyjne do Polski – mówi Ewa Bogusz-Moore z IAM. – Dzięki temu zaproszeni zostali nasi artyści. Urszula Kryger zaśpiewa sonety Szekspira z muzyką Czajkowskiego, Maciej Grzybowski zagra z Wiedeńskimi Symfonikami jego koncert fortepianowy, a Mercorre String Quartet utwory kameralne.

– Ten projekt stał się też możliwy dzięki szczęśliwemu zbiegowi wielu okoliczności – dodaje Aleksander Laskowski. – Właśnie ukazuje się po niemiecku biografia Czajkowskiego, Brytyjczycy kręcą film dokumentalny i dodadzą zdjęcia z Bregencji. Powstała też sztuka o polskim kompozytorze. Chyba zaczyna się dobry czas dla niego.

Oprócz Instytutu Adama Mickiewicza festiwal w Bregencji zyskał innego partnera w Polsce. Premiera „Kupca weneckiego” powstaje w koprodukcji z Operą Narodową, która chce włączyć tę inscenizację do repertuaru w 2014 roku.

—Jacek Marczyński

Bardzo rzadko zdarza się, by polskiemu twórcy poświęcano tyle uwagi na jednej z najważniejszych imprez europejskich. Tym bardziej że zmarły 31 lat temu Andrzej Czajkowski (jego sylwetkę przedstawiliśmy w „Rz” w minioną sobotę) jest artystą mało znanym nie tylko w świecie, ale i w swojej ojczyźnie.

Jak na trop Andrzeja Czajkowskiego wpadł festiwal w Bregencji? – Jego dyrektor David Pountney szukał interesującej opery – wyjaśnia „Rz” Aleksander Laskowski z Instytutu Adama Mickiewicza. – Podpowiedzieliśmy mu „Kupca weneckiego” Czajkowskiego. A ponieważ taką sugestię usłyszał i od Anastasii Beliny-Johnson, muzykolożki z Leeds zafascynowanej tym Polakiem, uznał, że musi to być dobry pomysł.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem