Festiwal imienia Jana Kiepury w Krynicy

Z nowym kierownictwem Festiwal im. Jana Kiepury szuka nowych pomysłów, a z koncertami wychodzi na deptak w Krynicy.

Publikacja: 01.08.2013 19:40

Rafał Olbiński jest autorem plakatu tegorocznego festiwalu

Rafał Olbiński jest autorem plakatu tegorocznego festiwalu

Foto: materiały prasowe

Pierwszą zmianę wymusiło samo życie. W Krynicy trwa modernizacja zabytkowej Pijalni Zdrojowej, która służyła festiwalowi. Niemal wszystkie wieczorne koncerty odbywać się będą więc na deptaku przed starym Domem Zdrojowym.

Organizatorzy mają nadzieję, że aż do finału, zaplanowanego na 17 sierpnia, pogoda będzie służyć muzyce i widzowie oraz artyści nie będą musieli szukać schronienia w zastępczej siedzibie. Taką jednak burmistrz Krynicy Dariusz Reśko, na wszelki wypadek przygotował.

Druga zmiana wynika z faktu, że festiwal rozstał się ze swoim długoletnim dyrektorem Bogusławem Kaczyńskim, który miał określone preferencje artystyczne. Artystyczne kierow- nictwo objęła Alicja Węgorzewska. Jest śpiewaczką, która nie stroni od telewizyjnych show. Różnorodność jej zainteresowań znalazła odbicie w ułożonym przez nią programie. Jest mieszanką różnych gatunków – od opery i operetki do jazzu, a nawet rockowych hitów w orkiestrowej przeróbce.

Jak na te propozycje zapatrywałby się patron festiwalu Jan Kiepura? Zapewne nie miałby nic przeciwko, bo był artystą, który ze sceny operowej uciekł do filmu, a z jego dokonań do dziś przetrwały piosenki takie jak „Brunetki, blondynki”. Zostaną przypomniane 15 sierpnia, kiedy odbędzie się „Bitwa tenorów na róże”. Czterech tenorów (Rafał Bartmiński, Krystian Krzeszowiak, Tomasz Kuk i Adam Zdunikowski) powalczy o uznanie publiczności, która będzie głosować za pomocą... róż.

Nowością jest podział festiwalu na dwie odrębne części. Do przyszłego piątku trwać będzie w Krynicy „Kiepuriada”. Nastawiona jest głównie na promocję młodych artystów: śpiewaków, wokalistów, ale też muzyków. Jeden wieczór oddano bowiem utworzonej niedawno Młodej Polskiej Filharmonii.

10 sierpnia rozpocznie się w Krynicy Festiwal Gwiazd z atrakcyjnym programem, ale i nazwą nieco na wyrost, bo autentyczną gwiazdą będzie tu przede wszystkim Leszek Możdżer. Wystąpi ze swoim międzynarodowym zespołem i duńską wokalistką Caecille Norby.

Festiwal im. Kiepury chce być elegancką imprezą, która przyciągnie turystów do Krynicy. – ?Powinien łączyć rozrywkę z edukacją, interesować tych, którzy na co dzień nie chadzają na koncerty – uważa Alicja Węgorzewska. Dlatego przez wszystkie dni trwa niemal od południa do wieczora. Zaczyna się od codziennych spotkań z artystami, a po serii koncertów można się jeszcze wybrać na przegląd filmów muzycznych.

Pierwszą zmianę wymusiło samo życie. W Krynicy trwa modernizacja zabytkowej Pijalni Zdrojowej, która służyła festiwalowi. Niemal wszystkie wieczorne koncerty odbywać się będą więc na deptaku przed starym Domem Zdrojowym.

Organizatorzy mają nadzieję, że aż do finału, zaplanowanego na 17 sierpnia, pogoda będzie służyć muzyce i widzowie oraz artyści nie będą musieli szukać schronienia w zastępczej siedzibie. Taką jednak burmistrz Krynicy Dariusz Reśko, na wszelki wypadek przygotował.

Pozostało 80% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"