Najwięcej, bo aż cztery paszporty „Polityki" wręczono w kategorii: muzyka poważna. Otrzymał ją kwartet Apollon Musagete. Zespół tworzą dwaj skrzypkowie: Paweł Zalejski i Bartosz Zachłod, altowiolista Piotr Szumieł oraz wiolonczelista Piotr Skweres. Razem pracują od 2006 roku, częściej można ich zobaczyć na estradach Europy niż w kraju. Owe symboliczne paszporty bardziej zatem powinny im przypominać od konieczności zagrania czasem w kraju niż zachęcać do podróży. Świat już ich poznał, aktualnie BBC Radio 3 objęło polski kwartet programem promocyjnym „New Generation Artists". Wszędzie, gdzie występują, starają się umieszczać utwory Polaków:
Pendereckiego, Lutosławskiego czy Szymanowskiego.
Dwa paszporty trzeba było przyszykować w dziedzinie teatru dla artystycznego duetu: dramatopisarka Jolanta Janiczak i reżyser Wiktor Rubin. Razem tworzą spektakle od 2007 roku, ich ubiegłoroczny sukces to „Caryca Katarzyna" zrealizowana w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach, uznana za jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu.
Jolanta Janiczak ma 35 lat, Wiktor Rubin jest pięć lat starszy i oboje wyznaczają standardy wiekowe dla wszystkich laureatów. W tym roku paszporty „Polityki" powędrowały do trzydziestolatków. To wiek, w którym artysta powinien zdobyć już pierwsze doświadczenia, odnieść sukces i być przygotowany do ruszenia w świat.
Średnią wieku obniża jedynie tegoroczny laureat filmowy. Dawid Ogrodnik ma 27 lat, ale był niemal pewniakiem mimo ostrej konkurencji. Jego rola chorego na porażenie mózgowe chłopca w filmie „Chce się żyć" godna jest nie tylko paszportu, ale i nominacji oscarowej.