Smooth Jazz
Stacey Kent „Tenderly”, O’Keh/Sony, CD, 2015

Życie jest sztuką spotkania – napisał niegdyś brazylijski poeta Vinicius De Moraes, autor tekstów do wielu przebojów bossa novy. Co się zdarzyło kiedy wielbiciel głosu amerykańskiej wokalistki Stacey Kent oraz brazylijski gitarzysta i kompozytor Roberto Menescal spotkali się w studiu, możemy posłuchać na tej płycie. Kent znana jest doskonale z jej zmysłowych interpretacji amerykańskich standardów i tematów bossa novy. Menescal zaczął swoją przygodę z muzyką w latach 50. XX wieku, kiedy pod wpływem muzyki amerykańskiej i brazylijskiej razem z Jobimem i Joao Gilberto współtworzył styl nazwany bossa nova. W 2014 r. otrzymał Latin Grammy za całokształt twórczości. Ważną postacią tego albumu jest mąż wokalistki, saksofonista, flecista i producent Jim Tomlinson. W kameralny akompaniament włączył się kontrabasista Jeremy Brown.
Co ciekawe, inspiracją dla Stacey Kent jak i Roberto Manescala była na początku kariery ta sama artystka Julie London, a właściwie jedna jej piosenka „Cry Me A River”. Pierwszy raz spotkali się na specjalnym koncercie w Rio de Janeiro z okazji 80. Rocznicy odsłonięcia statuy Chrystusa na górze Corcovado. Stacey zaśpiewała tam w duecie z Marcosem Valle, ale w kulisach spotkała Manescala. – Roberto – zawołała do niego, a on odpowiedział: Stacey! Rozpoznał jej głos z nagrań, które dobrze znał. Wymienili się adresami i szybko doszli do wniosku, że muszą nagrać razem album. „Tenderly” stał się dla Brazylijczyka spełnieniem marzeń o nagraniu albumu z amerykańskimi standardami, które tak spodobały mu się w młodości. Wokalistka zaś mogła wreszcie zaśpiewać z akompaniamentem gitarzysty, który oddycha bossa novą, a charakterystyczne, melodyjne akordy płyną w jego żyłach.
Od nastrojowej ballady „Only Trust Your Heart” i „Embraceable You” do „In the Wee Small Hours of the Morning” i „If I Had You” słuchamy standardów, które niezmiennie wywołują uśmiech na twarzy i błogie uczucie nostalgii w sercu. Tym bardziej, że Stacey Kent doskonale wczuwa się w opowiadane historie, kontrabas Browna i gitara Manescala grają na najczulszych strunach, a saksofon Tomlinsona dopowiada tkliwe frazy. Tylko jeden temat „Agarradinhos” wyszedł spod pióra Roberto Manescala. Stacey kent śpiewa go po portugalsku zbliżając się nastrojem do słynnych interpretacji Astrud Gilberto. Jest coś świątecznego w tym albumie, idealnym do słuchania we dwoje.