Największym koncertowym hitem będzie powrót Red Hot Chili Peppers. Kwartet wystąpi pod koniec czerwca na gdyńskim Open'erze.
Papryczki to zespół, który może ściągnąć na festiwal nawet 60–80 tysięcy fanów. Muzycy nie kryją już, że w 2016 roku ukaże się ich pierwsza od pięciu lat nowa studyjna płyta. Możemy się więc spodziewać, że kiedy Red Hot Chili Peppers wyjdą na scenę w Gdyni, w sklepach będzie już nowy album. Jego premierę opóźnił wypadek basisty Flea, który złamał rękę na nartach. Na nowej płycie może być więcej tanecznych brzmień, ponieważ producentem nagrań jest Danger Mouse.
W przyszłym roku grupa będzie świętować 25-lecie swojego najsłynniejszego albumu „Blood Sugar Sex Magik", ale jubileusz należy traktować czysto symbolicznie, ponieważ współautora płyty Johna Frusciante zastąpił jego przyjaciel Josh Klinghoffer.
Druga gwiazda Open'era to Florence and the Machine, której płyta „How Big, How Blue, How Beautiful" jest jednym z najlepszych albumów wydanych w mijającym roku i najlepszym w dorobku wokalistki. Zdecydowały o tym hity „Ship to Wreck" i „What Kind of Man".
Tegoroczny występ raperów Drake'a i A$ap Rocky przyciągnął do Gdyni tysiące nowych nastoletnich fanów. W 2016 roku sensacją będzie przyjazd hiphopowca Wiz Khalifa. Gdy wystąpi w Gdyni, jego szósty album „Rolling Papers 2: The Weed Album" będzie już pewnie kolejnym bestsellerem muzyka. Na Open'era, który jest największym krajowym festiwalem (organizowanym przez agencję Alter Art), przyjadą również PJ Harvey, Foals oraz Beirut. Można się spodziewać więcej gwiazd, ponieważ impreza będzie wspierana od nowego roku przez Orange. GSM podpisał też z Alter Art umowę na organizację Orange Warsaw Festival, który w 2015 roku miał najsłabszą edycję. Na razie wiadomo tylko, że ta warszawska impreza odbędzie się w pierwszym tygodniu czerwca. Alter Art nie ogłosił też jeszcze programu Kraków Live Festival.